Opole 2015: Alicja Majewska wystąpi w pidżamie

Alicji Majewskiej zasugerowano, by wróciła do stroju, który miała na sobie w trakcie festiwalu opolskiego z 1980 roku. Podczas jej tegorocznego występu pokazywany będzie bowiem obrazek właśnie z tamtej edycji imprezy.

Kostium, który Majewska nazywa pidżamą, czyli garnitur z bardzo cienkiej, białej żorżety, był projektem jej koleżanki, scenografki telewizyjnej. Żorżeta była tak przezroczysta, że obszerne spodnie musiały być szyte z kilku warstw materii. Szyku kreacji dodawał szeroki pas na klatce piersiowej, obszyty złotymi cekinami. Wokalistka przywiozła go wtedy do Opola w częściach, z których w całość złożyły go i wykończyły krawcowe z opolskiego Teatru im. Jana Kochanowskiego.

Zobacz kreację Alicji Majewskiej podczas opolskiego festiwalu w 1980 r.:

W rozmowie z PAP Life Majewska wspominała, że na próbach wtedy pojawiła się wprawdzie w lnianej, białej sukience, ale zapytany o opinię reżyser Mariusz Walter powiedział, że wygląda w niej jakby miała pójść właśnie do pierwszej komunii. Więc artystka postanowiła doszyć w Opolu swoją żorżetową "pidżamę".

"Zdobyłam w niej wtedy drugą nagrodę na festiwalu za piosenkę 'Jeszcze się tam żagiel bieli'" - opowiadała PAP Life Majewska. Wspomniała również anegdotę - w białej, lnianej sukience, którą Majewska miała na próbie, wystąpiła wówczas Ewa Bem i zdobyła główną nagrodę.

"Śmiałam się później wielokrotnie, że może niepotrzebnie oddawałam tę sukieneczkę" - żartowała wokalistka.

Kostium Majewska założyła jeszcze na festiwalu w Rostocku (byłej NRD), gdzie zdobyła w niej Grand Prix. "Pidżama" pewnie służyłaby jeszcze raz lub dwa, gdyby nie niezbyt fachowa usługa w pewnej warszawskiej pralni, w której subtelny strój wyszedł niemal o połowę mniejszy.

"Gdy go odebrałam, to okazało się, że z zamaszystych spodni mam rybaczki, a rękawy góry są długości trzy czwarte" - opowiedziała PAP Life Majewska.

52. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej odbywać się będzie od 12 do 14 czerwca.