Olivia Anna Livki "STRANGELIVV": Strzał w serce
11 maja ukaże się druga duża płyta Olivii Anny Livki, która ma w dorobku występy na najważniejszych polskich festiwalach.
W pierwszej edycji "Must Be The Music" Olivia Anna Livki została ogłoszona objawieniem, choć nie udało jej się awansować do finału. Jej udział nie przebiegł jednak bez echa, bo wkrótce posypały się zaproszenia na festiwale Coke Live Music Festival w Krakowie i Off Festival w Katowicach. Olivia poprzedzała też Lenny'ego Kravitza na warszawskim Torwarze w listopadzie 2011 r.
We wrześniu 2012 roku debiut Olivii Anny Livki "The Name of This Girl Is..." doczekał się oficjalnej premiery sklepowej (rok wcześniej wypuściła go nakładem własnej wytwórni L I V V Music). Płyta ukazała się w wersji "extended", wzbogacona o trzy dodatkowe utwory (wybrany do promocji "Abby Abby (Choir Girl Remix)", "Song For The TV" ze strony B singla "Tennis Rackets" oraz zupełnie nowy utwór "Blood Ponies", który powstał podczas berlińskich sesji i wreszcie rozwiązuje zagadkę przezwiska "Livianskich fanów").
Olivia Anna Livki to typowe dziecko emigracji: Niemka o polskich korzeniach, wychowana w Schwarzwaldzie przez matkę Polkę i ojca Niemca (którzy znali się z Jordanii) w anglojęzycznym domu. Takiej globalnej "mieszance" na przerwach w szkole nie było łatwo. Więc zamiast kultywować przyjaźnie zbierała płyty i encyklopedyczną wiedzę o filmie i muzyce - odkrywając bluesa, hip hop i nowojorski postpunk. Po szkole wyjechała do Berlina, zrzuciła z siebie niemieckie nazwisko i włożyła przezwisko, które we wszystkich językach łatwo się literuje - L I V K I.
Jedną z bohaterek albumu "STRANGELIVV" będzie Malala Yousafzai, 17-letna laureatka Nagrody Nobla. Tytuł drugiej płyty Olivii Anny Livki to nawiązane do filmu "Dr Strangelove". "STRANGELIVV" to, jak mówi sama artystka, "strzał w serce aktualnej kultury i burzliwej sytuacji politycznej, ironizujący bezlitośnie kryzys męskości, dyktatorów i ekstremistów". Olivia Anna Livki nie boi się trudnych tematów: darmowej pracy stażystów, mrocznej strony mediów społecznościowych, ksenofobii oraz rosnącej przepaści między Zachodem i islamem. Przy okazji oddaje hołd tradycji politycznej muzyki pop. Livki opowiada o dramatach dorastania oraz dorosłości, marzeniach, obsesji sukcesu i rozczarowaniach. Przyjmuje bardzo osobistą pozycję - geek power.
Zobacz teledysk "Blood Ponies":