Nie żyje gitarzysta Dire Straits. Jack Sonni miał 68 lat
Oprac.: Michał Boroń
W wieku 68 lat zmarł gitarzysta Dire Straits Jack Sonni, który po latach kontynuował działalność pod szyldem Dire Straits Legacy przypominającym twórczość tej brytyjskiej formacji. Nie podano przyczyny śmierci amerykańskiego muzyka, ale dwa dni wcześniej grupa informowała, że Sonni ma problemy zdrowotne.
Informację o śmierci Jacka Sonniego przekazali muzycy Dire Straits Legacy - to działająca od 2013 r. formacja tworzona przez byłych muzyków Dire Straits (posłuchaj!). Nie podano przyczyny zgonu 68-letniego gitarzysty.
Nie żyje Jack Sonni. Miał 68 lat
"Drodzy fani, niestety Jack Sonni nie będzie mógł wziąć udziału w naszych kolejnych koncertach ze względu na problemy zdrowotne. Jack szybko wraca do zdrowia, czekamy na Was! Z wyrazami miłości, rodzina DSL" - przekazali we wtorek muzycy Dire Straits Legacy.
Jack Sonni urodził się w 1954 r. w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec lat 70. poznał braci Marka i Davida Knopflerów, którzy stali na czele grupy Dire Straits. Gdy ten drugi opuścił zespół, Sonni przyjął ofertę od Marka, by dołączyć do jego grupy.
Gitarzysta wziął udział w nagraniach multiplatynowego albumu "Brothers in Arms" (1985), choć jego udział nie był zbyt duży - zagrał w utworze "The Man's Too Strong". Muzyk w składzie Dire Straits wziął również udział w trasie koncertowej promującej tę płytę. Jednym z najważniejszych punktów był pamiętny występ podczas koncertu Live Aid w 1985 roku na stadionie Wembley w Londynie, podczas którego zbierano pieniądze na rzecz głodu, który nawiedził Etiopię.
Pod koniec lat 80. Sonni przerwał profesjonalną karierę muzyczną, gdy urodziły mu się bliźniaczki. Podjął wówczas pracę w marketingu w firmach sprzedających gitary. W ostatnich latach wrócił do grania - ze swoim zespołem The Leisure Class oraz z Dire Straits Legacy.