Nie żyje Andrzej Korzyński. Przyjaciele żegnają kompozytora
Zmarł Andrzej Korzyński, kompozytor muzyki do takich filmów jak "Akademia pana Kleksa" i "Wielki Szu" oraz twórca postaci Franka Kimono. Przyjaciele żegnają kompozytora
Andrzej Korzyński urodził się 2 marca 1940 roku w Warszawie. O śmierci kompozytora poinformował dziennikarz Marcin Kusy.
Skomponował muzykę do wielu ważnych filmów, takich jak "Wszystko na sprzedaż", "Na srebrnym globie", "Akademia pana Kleksa", "Człowiek z marmuru" czy "Wielki Szu".
Od dziecka interesował się muzyką i występami na żywo, nawet jeśli... mogło to być niebezpieczne.
"Śpiewałem arię operową, a za nią piosenkę Kiepury 'Brunetki, blondynki', co w wykonaniu 3-letniego faceta musiało być szokujące" - wspominał w radiowej Dwójce.
W 1965 roku wspólnie z kolegami Witoldem Pogranicznym i Mateuszem Święcickim założył Radiowe Studio "Rytm", w którym debiutowały takie legendy dziennikarstwa, jak Andrzej Turski, Piotr Kaczkowski, czy Maria Szabłowska.
Był także pomysłodawcą postaci Franka Kimono, czyli hip-hopowego alter-ego Piotra Fronczewskiego, z którym stworzył m.im. legendarny hit "King Bruce Lee Karate Mistrz".
Korzyński, który miał na swoim koncie takie przeboje jak "Żółte kalendarze" (posłuchaj!) i "Kochać" (posłuchaj!) Piotra Szczepanika, "Domek bez adresu" Czesława Niemena (posłuchaj!) czy "Do łezki łezka" Maryli Rodowicz (posłuchaj!), oraz największego przeboju, czyli "Mydełka Fa". Utwór zaśpiewał Marek Kondrat oraz Marlena Drozdowska.
Kompozytora w swoich social mediach żegnają muzycy, dziennikarze muzyczni i instytucje związane z muzyką.
W poście o Korzyńskim napisała Małgorzata Ostrowska, która zaśpiewała legendarny utwór "Meluzyna".
"Kochani, odszedł Andrzej Korzyński - wspaniały człowiek i kompozytor muzyki filmowej, który napisał też wiele pięknych piosenek, a dla mnie, dwa wielkie przeboje - 'Meluzynę' i 'Podróż w krainę baśni'! Szok i niedowierzanie... Nie tak miały wyglądać te święta... Żegnaj Andrzeju. Do zobaczenia gdzieś tam w krainie baśni..." - napisała wokalistka.
Nie chcę mi się wierzyć, bo całe życie go słucham, w różnych kontekstach" - napisał dziennikarz Bartek Chaciński.
"Przez ostatnie lata udało się go kilka razy uhonorować... Na większy tekst przyjdzie jeszcze czas. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie!" - udostępnił na swoim Facebooku Marek Horodniczy.
Wytwórnia GAD Records, napisała także: "Dziś w nocy odszedł Andrzej Korzyński. Nasz Mistrz. Andrzeju, dziękujemy za wszystko".
"Smutna wiadomość. Dziś zmarł Andrzej Korzyński, który dla nas na zawsze pozostanie najważniejszym kompozytorem epoki PRL'u. R.I.P Maestro" - napisano na profilu wytwórni Very Polish Cut Outs.
Pożegnanie artysty pojawiło się również na profilu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.