Nie rozpacza już za byłym partnerem? "Myślałeś, że mnie znasz"

W połowie czerwca Julia Wieniawa potwierdziła swoje rozstanie z aktorem Nikodemem Rozbickim, których od dłuższego czasu dzieliła ogromna odległość. Bowiem mężczyzna wyjechał do Stanów Zjednoczonych na kurs aktorski.

Niedługi później Rozbicki spędził swoje urodziny bez partnerki, a Wieniawa na weselu pojawiła się z przyjacielem. Źródła donosiły, że aktorka nie radzi sobie z odległością, ponieważ jest osobą spragnioną bliskości drugiej osoby. Szybko okazało się, że para już nie jest razem.

Kilka dni później opowiedziała o swoim samopoczuciu, wyznając, że teraz może robić wszystko, co tylko sobie wymarzy.

"Mogę być uśmiechnięta, wolna. Czuję się sobą wreszcie od naprawdę dawna" - mówiła Wieniawa w wywiadzie z Jastrząb Post.

Co ciekawe, bardzo podobne zdanie możemy usłyszeć w najnowszej piosence artystki!

Julia Wieniawa powróciła do wydawania muzyki. Nie da się ukryć, że dla artystów jest to najlepszy lek na wszelkie bolączki. Swój powrót zapowiadała już tydzień temu, prosząc obserwujących o pomoc w doborze tytułu. Podczas jazdy autem zaprezentowała im zbliżającą się nowość. 

10 lipca oficjalnie zaprezentowała nowy singiel "Sobą tak" (sprawdź!), który może być odniesieniem do rozstania z Rozbickim.

"Jeszcze nigdy się nie czułam sobą tak" - śpiewa piosenkarka, co jest jasnym odwołaniem do wspomnianego wcześniej wywiadu.

Następnie słyszymy: "Chociaż już myślałeś, że mnie dobrze znasz / Mów co chcesz. Wiem, kim jestem, lecę wyżej". Patrząc na ostatnie wydarzenia z życia artystki można domyśleć się, że odbiorcą piosenki może być tylko jedna osoba, mianowicie były chłopak. Wygląda na to, że Julia Wieniawa czuje się teraz o wiele lepiej, jednak został w niej jeszcze zalążek poprzedniej relacji. Co ciekawe, piosenka została wydana w czterech wersjach: podstawowej, instrumentalnej, acapella i przyspieszonej tzw. "speed up".

Piosenkarka ma za sobą intensywny czas songwriterski, który spędziła w towarzystwie grupy producentów w wynajętym domku. W jednym z wywiadów przyznała, że w cztery dni napisała aż 35 piosenek! "Sobą tak" zostało wydane jako pierwsze ze względu na jego aktualność. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne nowe wydania.

Piosenkarka była widziana na mieście ze znajomymi spoza branży. Z doniesień Super Expressu wynika, że uradowana spędzała czas głównie z tajemniczym mężczyzną. 

"Julia bawiła się w restauracji z grupką znajomych. Wszyscy byli w dobrych humorach i widać, że się znali. Aktorka wdzięczyła się do jednego z mężczyzn. Ok. 2.30 odłączyli się od towarzystwa i objęci ruszyli w kierunku Emilii Plater. Tam zniknęli w jednym z lokali" - przekazał tabloidowi jeden z przechodniów.

Mieli nie odrywać od siebie wzroku, a z relacji wynika, że fizycznie również byli do siebie przyklejeni. To może tylko potwierdzać przesłanie, które artystka zawarła w nowym singlu - czuje się lepiej ze sobą i "leci wyżej". Nie planuje oglądać się za siebie.