Nasum: Rok po śmierci
W poniedziałek, 26 grudnia, obchodzono pierwszą rocznicę tsunami, jednej z największych katastrof naturalnych w historii. Dziesięciometrowa fala wywołana trzęsieniem ziemi w południowo-wschodniej Azji pochłonęła ponad 200 tys. ludzi, w tym Mieszka Talarczyka, producenta, wokalistę i gitarzystę szwedzkiej grupy Nasum. Na oficjalnej stronie zespołu, perkusista Anders Jakobson wspomina swoją niedawną wizytę przy grobie zmarłego kolegi.
"Dziś (26 grudnia) poszedłem na grób Mieszka, aby zapalić na nim świeczkę i zostawić mu pierwszych dwieście wiadomości od fanów i przyjaciół oraz jego egzemplarz Grand Finale" - napisał Anders Jakobson.
"Przed wydrukowaniem tych wiadomości, wszystkie przeczytałem i łzy zaczęły napływać mi do oczu. Dziękuję bardzo za te wszystkie miłe słowa. Po raz pierwszy przemówiłem do Mieszka przy grobie. Wcześniej nie wydawało mi się to rozsądne, ale dziś pokazałem mu Grand Finale i powiedziałem: proszę bardzo, nasza ostatnia wspólna płyta. I znów pojawiły się łzy. Byłem tam po raz pierwszy od czasu pogrzebu" - ze smutkiem opowiada muzyk.
"Jak możecie zauważyć na zdjęciach, wciąż brakuje właściwego nagrobka, ale wiem, że został już zamówiony, choć obecnie ziemia jest zbyt zmarznięta i z jego umieszczeniem trzeba poczekać do wiosny" - poinformował perkusista.
O śmierci Mieszka Talarczyka oficjalnie dowiedzieliśmy się dopiero po dwóch miesiącach od katastrofy. Ciało muzyka zidentyfikowano 17 lutego 2005 roku. Potwierdził się najgorsze przypuszczenia.
Przypomnijmy, że Talarczyk, pod koniec grudnia 2004 roku przebywał na wakacjach w Tajlandii ze swoją dziewczyną. Gdy nadeszła wielka fala zostali rozdzieleni. Dziewczyna przeżyła i po kilkunastu dniach powróciła do rodzinnej Szwecji.
"Grand Finale", pośmiertne, kompilacyjne wydawnictwo nie istniejącej już grindcore'owej grupy Nasum zostanie wydane przez amerykańską firmę Relapse 30 stycznia 2006 roku. W przepięknie wydanym materiale wyglądający niczym książka znajdzie się wiele prywatnych zdjęć i komentarzy zawartych w 80-stronicowej książeczce.