NASA i SpaceX przy dźwiękach Black Sabbath i AC/DC. Geezer Butler komentuje
Robert Behnken i Douglas Hurley w kapsule Dragon dotarli na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Podczas lotu dwaj astronauci słuchali m.in. nagrań Black Sabbath i AC/DC.
Rakieta Falcon 9 wyniosła kapsułę Dragon na orbitę okołoziemską w sobotę (30 maja) o godzinie 21:22 czasu polskiego. Prawie 19 godzin później załoga dotarła do ISS. Astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley dołączyli do przebywających na stacji od kwietnia Rosjanina Anatolija Iwaniszyna i Iwana Wagnera oraz Amerykanina, Christophera Cassidy'ego.
Na ISS astronauci z Crew Dragon spędzą od miesiąca do czterech, mają sprawdzić moduł i systemy pokładowe. Zebrana wiedza będzie kluczowa w realizacji właściwego programu podróży załogowych.
Po zakończeniu prac, moduł Crew Dragon odłączy się od stacji, a załoga po około dwóch godzinach będzie wodowała na Oceanie Atlantyckim. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - testowa misja zostanie uznana za sukces, a SpaceX na stałe rozpocznie współpracę z NASA.
"To spełnienie marzeń. Nigdy nie spodziewałem się, że to dojdzie do skutku" - skomentował całe przedsięwzięcie Elon Musk, CEO SpaceX. "Gdyby ktoś powiedział w 2002 roku (wtedy powstało SpaceX - dop. red.), że będę tutaj stał i obserwował start, nie uwierzyłbym mu" - dodał.
Podczas połączenia rakiety z ISS astronauci słuchali albumu "Back In Black" grupy AC/DC. Z kolei pobudkę zapewniły im dźwięki przeboju "Planet Caravan" Black Sabbath.
Astronautom kibicował Geezer Butler, basista i autor tekstów Black Sabbath.
"Następnym razem 'Into the Void' [w pustkę]" - napisał muzyk na Twitterze przypominając inny z kanonicznych utworów ekipy z Birmingham.
Najciekawsze fragmenty misji: