Najbardziej lubiany Beatles to...?
Amerykańscy fani The Beatles głosowali na ulubionego członka słynnego zespołu.
Aż 27 procent głosów oddanych w ankiecie serwisu Zogby International otrzymał Paul McCartney, który zdystansował Johna Lennona (tylko 16 procent głosów).
George Harrison otrzymał 10 procent głosów, a Ringo Starr 9 procent.
22 procent głosujących stwierdziło, że... nie lubią The Beatles, a 3 procent nie podjęło decyzji tłumacząc się nikłą znajomością tematu. Reszta nie była zdecydowana.
"Amerykanie powyżej 30. roku życia i ci powyżej 65. roku życia kochają Paula. To pewnie dlatego, że jest autorem Yesterday i innych miłosnych piosenek. Nie jest natomiast zaskoczeniem, że na Johna głosowało najwięcej osób, które nie chodzą do kościoła" - skomentował John Zogby, szef Zogby International.
Interesująco rozłożyły się głosy Amerykanów o sprecyzowanych przekonaniach politycznych. Ulubionym Beatlesem wśród Demokratów został Lennon, natomiast Republikanie najbardziej hołubią McCartney'a. Liberałowie najbardziej lubią George'a Harrisona.
A kto nie lubi The Beatles? Aż 30 procent osób, które głosem wyraziło niechęć do brytyjskiego zespołu to konserwatyści.
Czytaj także:
Sprawdź nasz raport specjalny "The Beatles na nowo".
Posłuchaj piosenek The Beatles w Mieście Muzyki.