Michael Jackson mógł skończyć w McDonaldzie?

Tuż przed śmiercią Michael Jackson był przerażony skalą własnych problemów finansowych - twierdzi fryzjerka zmarłego w 2009 roku Króla Popu.

 Michael Jackson mówił, że skończy za ladą baru szybkiej obsługi fot. Pool
Michael Jackson mówił, że skończy za ladą baru szybkiej obsługi fot. PoolGetty Images/Flash Press Media

Pogłoski o poważnych tarapatach finansowych Michaela Jacksona potwierdziła właśnie fryzjerka piosenkarza.

Karen Faye, która obcinała i stylizowała włosy gwiazdora przez 25 lat, ujawniła, że wokalista bardzo martwił się o przyszłość swoich finansów.

Przypomnijmy, że majątek artysty był mocno zadłużony. Między innymi z tego powodu Michael Jackson zgodził się podpisać umowę z firmą AEG na 50 koncertów w Londynie.

"AEG finansowało całe przedsięwzięcie, a to przerażało Michaela" - miała powiedzieć Faye przed sądem.

"Powiedział mi, że jeśli nie wystąpi na tych koncertach, to chyba będzie musiał iść pracować w McDonaldzie" - dodała kobieta, której wypowiedź cytuje gazeta "The Sun".

Fryzjerka artysty stwierdziła również, że Michael Jackson bał się serii 50 koncertów w stolicy Wielkiej Brytanii. Artysta chciał sabotować część występów, zażywając lekarstwa i narkotyki.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas