Reklama

Metallica: Otwarto Muzeum Cliffa Burtona w Szwecji

W szwedzkiej miejscowości Ljungby oficjalnie otwarto muzeum poświęcone pamięci Cliffa Burtona, tragicznie zmarłego basisty słynnej Metalliki.

W szwedzkiej miejscowości Ljungby oficjalnie otwarto muzeum poświęcone pamięci Cliffa Burtona, tragicznie zmarłego basisty słynnej Metalliki.
Cliff Burton i James Hetfield (Metallica) w 1984 r. /Pete Cronin/Redferns /Getty Images

Muzeum Cliffa Burtona powstało w miejscowości Ljungby w południowej Szwecji, niedaleko miejsca, gdzie 27 września 1986 roku doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym autokar koncertującej po Skandynawii Metalliki (posłuchaj!) wpadł w poślizg. Śpiący wówczas Cliff Burton wypadł przez okno i został przygnieciony przez koziołkujący pojazd. Basista Metalliki poniósł śmierć na miejscu. Uwielbiany przez fanów muzyk z Kalifornii o charakterystycznej hipisowskiej aparycji miał zaledwie 24 lata.

Reklama

Inicjatywa, która doprowadziła do stworzenia Muzeum Cliffa Burtona, miała jednak swój początek już we wrześniu 2006 r., w 20. rocznicę śmierci muzyka, kiedy to na terenie restauracji Gyllene Rasten w Dörarp na obrzeżach Ljungby, w pobliżu drogi, na której doszło do wypadku, odsłonięto kamień upamiętniający tragicznie zmarłego członka Metalliki.

"Postanowiliśmy kontynuować świetną robotę fanów, którzy zaczęli zbierać fundusze" - mówią organizatorzy muzeum, których stowarzyszenie otrzymało na ten cel od Szwedzkiej Izby Dziedzictwa Narodowego finansowe wsparcie w wysokości 300 tysięcy koron (około 130 tysięcy złotych).

W Muzeum Cliffa Burtona znajdziemy m.in. archiwalne fotografie, albumy, plakaty i bilety, a także wywiady i zdjęcia fotografa Lennarta Wennberga ze szwedzkiego dziennika "Expressen", który jako pierwszy dotarł na miejsce wypadku sprzed blisko 36 lat. W środku możemy zobaczyć również film ze wspomnieniami osób obecnych na miejscu tragedii oraz replikę sceny z ostatniego koncertu z udziałem Burtona w Sztokholmie, na której umieszczono wierne kopie gitary basowej i zestawu perkusyjnego używanych wówczas przez Cliffa i Larsa Urlicha, słynnego duńskiego bębniarza i współzałożyciela thrashmetalowej Metalliki. W muzealnych zbiorach natrafimy także na wyjątkowy plakat z ostatnim autografem Cliffa Burtona.

Przypomnijmy, że - grający wcześniej w power / speedmetalowej grupie Trauma - Burton dołączył do Metalliki w 1982 roku. Basista nie miał jednak zamiaru przeprowadzać się do Los Angeles, gdzie rezydowała Metallica, konsekwencją czego zespół przeniósł się nad Zatokę San Francisco, w okolicach której wychował się i mieszkał Cliff.

Burton, którego charakterystyczną, wyniesioną z zamiłowania do muzyki klasycznej i jazzu grą na basie zachwycają się kolejne pokolenia miłośników metalu, zagrał na trzech pierwszych, kanonicznych albumach Metalliki z lat 80.:  "Kill 'Em All", "Ride The Lightning" i "Master Of Puppets". Cliff jest również współautorem wielu pomnikowych kompozycji najpopularniejszego przedstawiciela Wielkiej Czwórki Thrashu, w tym "Ride The Lightning", "For Whom The Bell Tolls", "Fade To Black", "Creeping Death" i "Master Of Puppets".

Cliff Burton jest także bohaterem poświęconej mu książki "Żyć znaczy umrzeć", biografii basisty Metalliki autorstwa Brytyjczyka Joela McIvera, nadwornego kronikarza sceny metalowej.

Dodajmy, że następcą Burtona w szeregach Metalliki został Jason NewstedFlotsam and Jetsam, który figurował w składzie w latach 1987-2001. Od 2003 roku basistą słynnej grupy z Bay Area pozostaje Robert Trujillo, niegdysiejszy członek Suicidal Tendencies i zespołu Ozzy'ego Osbourne'a.

Gdyby nie tragiczne wydarzenia sprzed 36 lat, urodzony 10 lutego 1962 roku Cliff Burton obchodziłby w tym roku okrągłe 60. urodziny.

Solowy popis Cliffa Burtona w instrumentalnym "(Anesthesia) Pulling Teeth" z debiutu "Kill 'Em All" (1983 r.) Metalliki możecie zobaczyć poniżej:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Metallica | Cliff Burton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy