Reklama

Me And That Man: Sasha Boole za Johna Portera

Pochodzący z Ukrainy wokalista i gitarzysta Sasha Boole dołączył w miejsce Johna Portera do grupy Me And That Man.

Pochodzący z Ukrainy wokalista i gitarzysta Sasha Boole dołączył w miejsce Johna Portera do grupy Me And That Man.
Sasha Boole dołączył do grupy Me And That Man /Katerina Pasnichenko /materiały prasowe

Przypomnijmy, że Me And That Man to powstały w 2016 r. wspólny projekt Adama Nergala Darskiego (lider metalowej grupy Behemoth) i Johna Portera. W pierwszym składzie u ich boku pojawili się Wojtek Mazolewski (bas, kontrabas) i Łukasz Kumański (Fuzz, Proghma-C; instrumenty perkusyjne). Mazolewskiego w koncertowym składzie szybko zmienił pochodzący z Włoch Matteo Bassoli (Proghma-C, eks-Blindead).

Grupa zadebiutowała singlem w dwóch wersjach językowych - polskiej ("Cyrulik Jack") i angielskiej ("My Church Is Black"). Autorami nagrania są Adam Nergal Darski (muzyka) i Olaf Deriglasoff (tekst).

Reklama

Jeszcze przed premierą albumu "Songs Of Love And Death" (marzec 2017 r.) poznaliśmy utwory "Ain't Much Loving" i "Cross My Heart And Hope To Die".

- Jest to w jakimś sensie muzyka drogi. Najbliżej jej do amerykańskiego grania. Nergal kiedyś rzucił, że gramy necro-blues... też brzmi fajnie!- mówił Interii John Porter.

Nergal dodawał, że bardzo trudno ich debiutancki album sklasyfikować. - Podoba mi się, że ludzie są skonfundowani. Nie wiedzą z jakim stylem mają do czynienia. Spekulowano, że będzie to neo folk, blues, country. Wiadomo, blues jest wypadkową tego typu historii, ale gatunków i inspiracji jest naprawdę sporo.

Teraz okazuje się, że rok po premierze wspólnej płyty Portera nie ma już w składzie Me And That Man.

"Nasze drogi musiały się rozejść. Na tym etapie pozostawię to bez dalszego komentarza. Ale mam pomysł na kolejne dwie płyty, mam parę piosenek w wersji demo, nagranych jeszcze w trakcie prac nad pierwszą płytą. (...) Chcę robić tylko fajne rzeczy z fajnymi ludźmi. To ważne dla mojego komfortu psychicznego i kreatywności" - mówił Nergal w "Teraz Rocku".

Za nami koncertowy debiut nowego składu Me And That Man. U boku Nergala pojawił się Sasha Boole, pochodzący z Ukrainy wokalista i gitarzysta, który w ciągu trzech ostatnich lat wystąpił w Polsce ponad 200 razy. Co ciekawe, to on jesienią 2017 r. supportował Me And That Man.


Sasha koncertował też u boku m.in. King Dude, Krzysztofa Zalewskiego, Lao Che czy CeZika.

Autorska twórczość (obejmująca trzy płyty' ostatnia to "Golden Tooth" z lata 2017 r.) to mieszanka country i folku zmieszana z whisky, ciekawymi, budzącymi emocje opowieściami oraz ciągłą podróżą.


Zobacz teledysk "My Church Is Black"...

...i "Cyrulik Jack":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Me And That Man
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy