Massacre szykuje nowy album na 2020 r.
W 2020 roku usłyszymy pierwszą od sześciu lat płytę Massacre, pionierów florydzkiego death metalu.
Legendarny zespół z Tampy rozpoczął już nagrania następcy longplaya "Back From Beyond" z 2014 roku.
Sesja odbywa się w miejscowym studiu Smoke & Mirrors Productions, które należy od perkusisty Jeramiego Klinga (Venom Inc., The Absence, Goregang) i gitarzysty Taylora Nordberga (The Absence, Goregang) - obaj trafili niedawno do składu Massacre.
Czwarta płyta Amerykanów będzie zarazem pierwszą z udziałem oryginalnego basisty zespołu Michaela Bordersa, którego w latach 80. mogliśmy usłyszeć na demówkach Massacre. Będą to też pierwsze od 23 lat nagrania grupy, w których przy mikrofonie stanie Kam Lee, pierwszy wokalista Massacre i były członek Death / Mantas.
“Rozumiem, że niektórzy fani mogą być nieco zmęczeni zespołem o tak paskudnej historii, ale to właśnie się zmienia. Obecnie mogę robić w zespole to, co podpowiada jego nazwa i legenda. Nowi członkowie gwarantują odpowiednie wyczulenie i profesjonalne podejście, których wcześniej brakowało" - bez ogródek stwierdził Kam Lee, nawiązując do wewnątrzzespołowych waśni, które we wrześniu doprowadziły do rozstania z gitarzystą Rickiem Rozzem i perkusistą Mikiem Mazzonetto.
"Jesteśmy nakręceni dołączeniem Taylora i Jeramiego. To pożądana mieszanka świeżej krwi i naszego brzmienia. I choć nikt nie będzie miał wątpliwości, że to wciąż Massacre, przyznacie że obecnie zmiany wszyły nam na dobre. Nowi muzycy mają swobodę i nie muszą powielać brzmienia czy stylu poprzednich członków" - dodał Michael Borders.
Chrzest bojowy nowego składu odbędzie się w połowie stycznia 2020 roku na krótkiej trasie w Niemczech u boku Unleashed i Entrails.
Zobacz teledysk "Chamber Of Ages" z pomnikowego debiutu Massacre "From Beyond" (1991 r.):