Marillion na krakowskich Wiankach
Ok. 150 tys. osób - według szacunków policji - bawiło się w sobotę, 24 czerwca, w Krakowie na plenerowych "Wiankach". Dla publiczności zebranej nad Wisłą pod Wawelem zagrali Lech Janerka, a potem legenda progresywnego rocka brytyjska grupa Marillion.

Widowisko rozgrywało się na lądzie i wodzie, w zakolu Wisły między mostem Grunwaldzkim a Dębnickim. Scena wybudowana na potrzeby koncertu miała 25 metrów długości, a razem z podestami dla aktorów i tancerzy ponad 100 metrów.
Lech Janerka zagrał najbardziej znane utwory ze swojego repertuaru.
Z kolei zespół Marillion nagrywa obecnie swoją najnowszą płytę i koncert w Krakowie był jedynym w tym roku. Fani grupy przyjechali na koncert z całej Polski, a także z Czech, Słowacji, Niemiec, a nawet z Maroka. Występ Brytyjczyków trwał około 1,5 godziny.
Po koncercie Marillion rozpoczęło się widowisko "Carmina'06" w reżyserii Macieja Sobocińskiego. Muzyka Carla Orffa została w nowoczesny sposób zaaranżowana przez Jana Pilcha. Po Wiśle pływały skutery wodne i motorówki, a nad lustrem wody na dźwigach zawieszone były dwa ogromne fortepiany, na których "grali" aktorzy. Na scenie i na brzegu rzeki tańczyło kilkudziesięciu tancerzy.
"Wianki" zakończył trwający około 9 minut pokaz sztucznych ogni, owacyjnie przyjęty przez zgromadzoną na Bulwarach Wiślanych publiczność.
Zobacz teledyski Marillion i Lecha Janerki na stronach INTERIA.PL.