Reklama

Mariah Carey i Jennifer Lopez na okładce "Paper". Internauci komentują

Mariah Carey i Jennifer Lopez znalazły się na okładkach specjalnego dodatku magazynu "Paper" dotyczącego rezydentów w Las Vegas.

Mariah Carey i Jennifer Lopez znalazły się na okładkach specjalnego dodatku magazynu "Paper" dotyczącego rezydentów w Las Vegas.
Jennifer Lopez lubi uwodzić na scenie /Ethan Miller /Getty Images

Magazyn "Paper" postanowił przyglądnąć się dokładniej rezydentom występującym przy hotelach w Las Vegas. Z tej też okazji stworzono cztery odrębne okładki. Na nich znaleźli Jennifer Lopez, Mariah Carey, Backstreet Boys i Ricky Martin.

Jennifer Lopez rezydentką w hotelu Planet Hollywood jest od stycznia 2016 roku. W sierpniu tego samego roku zdołała pobić rekord Britney Spears, zarabiając ze sprzedaży biletów milion dolarów w jedną noc.

Show gwiazdy nosi nazwę "All I Have" i w jego trakcie 48-letnia wokalistka kusi swoim tańcem oraz licznymi, kusymi kreacjami. "Widowisko jest na tyle wymagające, że muszę pozostać w odpowiednim reżimie. Koncert nazywa się 'All I Have' (wszystko co mam - przyp. red.), nie mogę więc wyjść i powiedzieć, że dziś dam z siebie połowę" - opowiadała magazynowi.

Reklama

"Jestem tu, aby tańczyć, a najbardziej szaloną rzeczą było tańczenie do czwartej nad ranem" - dodała J.Lo.

Mariah Carey swoją rezydenturę w Las Vegas (The Colosseum at Caesars Palace) rozpoczęła jeszcze wcześniej niż Jennifer Lopez, bo w maju 2015 roku. Jej show nazywa się "#1 to Inifinity", a oprócz tego w okresie świątecznym Carey organizuje koncerty pod nazwą "All I Want For Christmas Is You".

Wokalistka w rozmowie z "Paper" przyznała, że ma momenty, w których jest diwą, a ludzie nie potrafią sobie z tym poradzić. "To określenie trochę na wyrost, bo pochodzę z rodziny prawdziwej diwy. Moja mama była śpiewaczką operową i ona jest prawdziwą diwą - diwą Juilliarda. Kiedy ludzie mówią mi, że jestem diwą, odpowiadam: ‘Skarbie, nie wiesz, kim jest diwa, nie dorastałeś z moją mamą’".

Internautów przyciągnęły nie słowa Carey, a okładka z nią w roli głównej. W sieci pojawiło się mnóstwo kpin i ostrych komentarzy na temat nierealnego wyglądu wokalistki (dziwnie wyglądająca twarz i zbyt smukła talia).

"Powinna akceptować siebie i dać kobietom coś, z czego będziemy dumne" - pisała jedna z fanek pod zdjęciem Carey.

"Nie jesteś szczupła, zaakceptuj to i pokochaj się taką, jaką jesteś" - czytamy.

"Przestań poprawiać swoje zdjęcia. To śmieszne. Zaakceptuj swoje ciało lub idź na siłownię" - pisał inny z internautów.

Dużo mniejszych echem w sieci odbiły się wywiady i okładki z Backstreet Boys i Ricky Martinem. Swoją przygodę z rezydenturą w Las Vegas boysband rozpoczął w marcu 2017 roku, latynoski wokalista pierwszy koncert w Monte Carlo Resort dał natomiast w maju. Na jesień gwiazdorzy przygotowali nowe atrakcje dla publiczności.

"Kiedy jesteś na scenie, patrzysz na twarze w tłumie i słyszysz ich wiwatowanie, czujesz się, jakbyś był w kapsule czasu" - mówił "Paper" Kevin Richardson, dodając, że członkowie zespołu nie mają już po 24 lata i czują się czasami nieco skostniali.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey | Jennifer Lopez | Backstreet Boys | Ricky Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy