Reklama

Madonna plagiatorką?

Madonna może mieć kłopoty w związku z teledyskiem do piosenki "Hollywood", pochodzącej z ostatniej płyty "American Life". Syn nieżyjącego od 12 lat fotografa, Guya Bourdina, złożył w sądzie pozew, w którym oskarża wokalistkę o plagiat dzieł swojego ojca.

Madonna może mieć kłopoty w związku z teledyskiem do piosenki "Hollywood", pochodzącej z ostatniej płyty "American Life". Syn nieżyjącego od 12 lat fotografa, Guya Bourdina, złożył w sądzie pozew, w którym oskarża wokalistkę o plagiat dzieł swojego ojca.

W poniedziałek, 29 września, do sądu federalnego na nowojorskim Manhattanie wpłynął pozew podpisany przez niejakiego Samuela Bourdina. Można w nim przeczytać m.in. że "przytłaczająca liczba scen z teledysku Hollywood jest jawnie i w oczywisty sposób oparta na dziełach Bourdina".

Syn fotografa dopatrzył się co najmniej 11 ujęć, będących kopią zdjęć robionych przez jego ojca podczas słynnych sesji z lat 70. i 80.

"Uderzająco podobne są elementy takie, jak kompozycja, tło, dekoracje, oświetlenie, narracja, kąt ustawienia kamery i same obiekty przedstawione w tych scenach" - napisał Bourdin-junior.

Reklama

Zaledwie tydzień przed nakręceniem klipu "Hollywood" Madonna odwiedziła ponoć wystawę prac Bourdina w londyńskim "Victoria & Albert Museum". Wcześniej na łamach prasy określała prace fotografa mianem "chorych i bardzo interesujących".

Pozew skierowany jest nie tylko przeciwko samej wokalistce, ale dotyczy również reżysera wideoklipu, Jeana-Baptiste Mondino oraz wytwórni Warner Bros. Jego autor nie podał, jakiego konkretnie zadośćuczynienia się spodziewa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hollywood | pozew | Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy