Reklama

Madonna na proteście przeciwko rasizmowi. Fani zaniepokojeni

Madonna wzięła udział w jednym z protestów przeciwko rasizmowi. Zdjęcia "królowej popu" zaniepokoiły wielbicieli piosenkarki.

Madonna wzięła udział w jednym z protestów przeciwko rasizmowi. Zdjęcia "królowej popu" zaniepokoiły wielbicieli piosenkarki.
Madonna od kilku miesięcy zmaga się z problemami zdrowotnymi / Jason Kempin/WireImage /Getty Images

Obecnie w Stanach Zjednoczonych trwają zamieszki wywołane tragiczną śmiercią George'a Floyda, czarnoskórego mieszkańca Minneapolis. 

Zmarł po brutalnym zatrzymaniu przez oficera policji.

Na całym świecie rozpoczęły się protesty pod szyldem "Black Lives Matter". W akcje angażują się także gwiazdy show-biznesu. 

Wypowiedziała się m.in. piosenkarka Lady Gaga (sprawdź!). "Nie chcę przyczynić się do większej przemocy, chcę pomóc opracować rozwiązanie. Jestem oburzona śmiercią George'a Floyda, jak i wielu innych czarnych istnień, które zostały nam odebrane w tym kraju w ciągu setek lat, w wyniku rasizmu i skorumpowanego systemu, który go popiera" - napisała w oświadczeniu na Instagramie.

Reklama

Halsey (sprawdź!) poinformowała z kolei, że ucierpiała podczas udziału w demonstracji. "W naszym kierunku wystrzelono gumowe pociski, choć nie przekroczyliśmy wyznaczonej linii. Mieliśmy ręce w górze, staliśmy nieruchomo, a oni strzelali do nas kulami i gazem łzawiącym. Zostałam trafiona dwa razy. Raz przez gumową kulę, raz przez odłamki. Miałam wiele szczęścia, bo ochroniły mnie warstwy ubrań" - napisała.

"Strzelanie do niewinnych, pokojowych demonstrantów, opryskiwanie gazem i używanie siły fizycznej (...). Biorąc pod uwagę, że wszyscy nasi pracownicy medyczni są teraz zaangażowani w walkę z Covid-19, opieka medyczna jest prawie niedostępna. Sama pomagałam mężczyznom, kobietom i dzieciom postrzelonym w klatkę piersiową, twarz, plecy. Niektórzy stracą wzrok, inni stracą palce. Zostałam zalana niewinną krwią" - opisywała wokalista.

Do akcji włączyła się również Madonna (sprawdź!). Wzięła udział w jednej z manifestacji ruchu "Black Lives Matter". Zdjęcia z marszu zaniepokoiły fanów, ponieważ widać na nich, że piosenkarka musi poruszać się o kulach. To wynik tragicznego wypadku podczas jednego z koncertów. Podczas występu Madonna spadła z krzesła, przewróciła się i skręciła kolana. 

Z powodu poważnej kontuzji musiała odwołać koncerty z trasy "Madame X". Pomimo rehabilitacji "królowa popu" wciąż nie wróciła do zdrowia. 

Na początku maja wokalistka poinformowała również, że zrobiła test na przeciwciała koronawirusa, który wyszedł pozytywnie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama