Reklama

Lider zespołu Aslan śmiertelnie chory. Rodzina przygotowuje się na jego odejście

Christy Dignam, wokalista i lider popularnego rockowego zespołu z Irlandii - Aslan - jest umierający. Rodzina w przygotowanym oświadczeniu poinformowała, że muzyk przebywa obecnie w domu i został objęty opieką paliatywną, a wszelkie zabiegi medyczne mają jedynie ulżyć mu w cierpieniu.

Christy Dignam, wokalista i lider popularnego rockowego zespołu z Irlandii - Aslan - jest umierający. Rodzina w przygotowanym oświadczeniu poinformowała, że muzyk przebywa obecnie w domu i został objęty opieką paliatywną, a wszelkie zabiegi medyczne mają jedynie ulżyć mu w cierpieniu.
Christy Dignam jest śmiertelnie chory /Artur Widak /Getty Images

62-letni Christy Dignam cierpi na amyloidozę, czyli tzw. skrobawicę. Choroba polega na gromadzeniu się w tkankach i narządach nierozpuszczalnego białka (amyloidu), co doprowadza do stopniowego uszkodzenia kluczowych organów (m.in. nerki i wątroba).

Wokalista do szpitala został przyjęty w lipcu 2022 roku i był tam leczony przez 6 miesięcy. Obecnie jednak muzyk przebywa w domu.

"W odpowiedzi na dużą liczbę otrzymanych zapytań od mediów. Od grudnia Christy jest w domu i jest pod troskliwą opieką rodziny, która wspierana jest przez zespół opieki paliatywnej. Rodzina dziękuje wszystkim za pamięć o Christym w swoich modlitwach" - czytamy.

Reklama

Kim jest Christy Dignam?

Christy Dignam to założyciel i lider irlandzkiego zespołu Aslan, który powstał w 1982 roku. Na koncie mają takie przeboje jak: "Crazy World" i "This Is". Grupa w 2023 roku miała odbyć trasę koncertową po Irlandii.

Członkowie Aslan wystosowali w tej sprawie swój komunikat, w którym przyznają, że są "zdruzgotani, a wszystkie wydarzenia zostają odwołane". "Zdrowie Christy'ego było i jest naszym priorytetem. To była trudna droga dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla niego" - czytamy.

Dignam w ostatnich latach otwarcie opowiadał o swoich problemach ze zdrowiem. Zanim zdiagnozowano u niego nieuleczalną chorobę, walczył z uzależnieniem. Z tego powodu wyrzucono go z jego zespołu pod koniec lat 80.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy