Lekarz Jacksona choruje w więzieniu
Odbywający karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci Michaela Jacksona doktor Conrad Murray narzeka na więzienną dietę.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Conrad Murray został uznany winnym śmierci Króla Popu i skazany na cztery lata więzienia.
Lekarz rozpoczął odbywanie kary w listopadzie i przez kilka miesięcy za kratkami schudł 10 kilogramów. Wszystko to z powodu więziennej diety i wody, która według Conrada Murraya, jest bardzo złej jakości.
Jak donosi serwis TMZ, lekarz narzeka, że więzienna woda jest brudna i śmierdzi. To właśnie z tego powodu lekarz nabawił się ostrej biegunki.
Conrad Murray zmuszony jest również kupować jedzenie w puszkach, ponieważ posiłki przygotowywane w więzieniu nie smakują mu i źle wpływają na jego zdrowie.
Według TMZ, dietę lekarza stanowią ryby w puszce, które skazany nazywa "kocim jedzeniem". Conrad Murray miał ponoć powiedzieć odwiedzającym go znajomym, że jest "jedynym człowiekiem, który musi żywić się jedzeniem dla kotów".
Z powodu kłopotów ze zdrowiem, lekarz składa liczne prośby o zwolnienie go z więzienia.
"Wszyscy skazani otrzymują odpowiednie dawki jedzenia i stosowną pomoc medyczną, nakazaną przez prawo. Natomiast w więzieniu, w którym wyrok odbywa Conrad Murray, warunki są jeszcze lepsze" - w ten sposób rzecznik prasowy policji w Los Angeles zbył skargi byłego lekarza Michaela Jacksona.