To on napisał kultowe teksty Dżemu. Kazimierz Galaś miał wylew
Tworzony przez fanów facebookowy profil Rysiek Riedel Dżem przekazał informację, że Kazimierz Galaś, autor tekstów tego zespołu, miał wylew.

"Kaziu pojechał do Wiednia spełnić swoje marzenie i spotkać się z przyjaciółmi. Niestety, nie nacieszył się ich towarzystwem. Leży w najlepszym szpitalu w Wiedniu w śpiączce farmakologicznej, po wylewie. Ma najlepszą opiekę jaką można mu było zapewnić. Wspieramy teraz dobrymi myślami. Prosimy aby nie niepokoić jego rodziny pytaniami" - więcej informacji o stanie zdrowia przekazał facebookowy profil Art Music Club z Tychów.
Kazimierz Galaś w rodzinie grupy Dżem pojawił się już na samym początku, w połowie lat 70. Muzycy śląskiej formacji (jeszcze nieposiadającej nazwy) zwrócili uwagę na nastolatka recytującego swoje fraszki podczas akademii szkolnej w Tychach, gdy czekali na próbę.
Kazimierz Galaś pisał teksty dla Dżemu
To wówczas klawiszowiec Paweł Berger i basista Beno Otręba zaprosili Kazimierza Galasia na kolejną próbę. "Był to dla mnie uśmiech losu, który zdominował moje późniejsze życie, jak i zaszczyt" - wspominał po latach w "Dzienniku Zachodnim".
Pierwsze piosenki Dżemu z tekstami Galasia to "Cienie" i "Agnieszka", które jednak nie trafiły na żadną z płyt zespołu. Pierwszym nagranym utworem ze słowami Galasia były "Jesiony", które szybko weszły do kanonu Dżemu.
To on jest również współautorem takich przebojów, jak m.in. "Czerwony jak cegła", "Tylko ty i ja", "Kim jestem - jestem sobie", "Ballada o dziwnym malarzu", "Boczny wiatr", "Mamy forsę, mamy czas", "Obłuda". Po śmierci wokalisty Ryszarda Riedla na płycie Dżemu tylko raz wykorzystano tekst autorstwa Kazimierza Galasia - mowa o utworze "W imię ojca" zamykającym album "2004" z Maciejem Balcarem za mikrofonem.
Współpracował też z obecnym wokalistą Dżemu i synem Ryśka - Sebastianem Riedlem w jego zespole Cree.