Legenda muzyki czuje tremę? "Trochę się boję"
Już za niespełna miesiąc, 25 czerwca, Elton John po raz pierwszy w swojej karierze stanie na słynnej Pyramid Stage festiwalu Glastonbury. Niedzielnym występem muzyk pożegna się ze swoją rodzimą publicznością – jak wiadomo, John odbywa właśnie ostatnią w swojej karierze trasę koncertową Farewell Yellow Brick Road. Artysta wyznał, że występ na głównej scenie tego festiwalu onieśmiela go, dodał przy okazji, że przygotował dla uczestników imprezy coś wyjątkowego.
Rozmawiając z BBC Radio 2 Elton John przyznał, że dotychczasowe występy podczas jego pożegnalnego tournée przekroczyły jego najśmielsze oczekiwania.
"Jestem szczęśliwy i spełniony w swoim życiu prywatnym, jestem szczęśliwy w życiu zawodowym, wszystko w moim życiu jest wspaniałe. Uważam, że to właśnie dlatego występy dają mi taką satysfakcję" - stwierdził.
Choć występy przed festiwalową publicznością nie są dla Eltona Johna niczym obcym, przed czerwcowym koncertem na Glastonbury odczuwa tremę.
"Trochę się boję, jestem onieśmielony, ponieważ wcześniej tam nie grałem" - przyznał. Bo rzeczywiście mimo statusu supergwiazdy, artysta dopiero teraz, u schyłku swojej kariery, został poproszony o występ.
"Szczerze mówiąc, po raz pierwszy zostałem poproszony o zagranie, z pewnością nigdy wcześniej nie odrzuciłem takiej propozycji. Sądzę, że przyszedł dla mnie właściwy moment, bardzo wierzę w los i zbiegi okoliczności. A taki występ to najwspanialszy sposób, by pożegnać się rodzimymi fanami" - przyznał.
Występ na scenie Glastonbury będzie wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. Artysta przygotował dla swojej publiczności coś wyjątkowego. Zapewnił, że jego występ będzie się różnił od dotychczasowych. John zdradził, że przygotował specjalną listę utworów, wspomniał również o zaproszonych gościach, choć nie zdradził, kto obok niego pojawi się na scenie.
"Mogę zapewnić, że będzie wspaniale, nie mogę się doczekać tego występu" - przyznał.
Pytany, czy po zakończeniu trasy zatęskni za koncertowaniem, z pełnym przekonaniem odparł, że nie obawia się tego, na jakiś czas zamierza odstawić fortepian i skupić się na życiu rodzinnym.