Leaves' Eyes bez Liv Kristine. "Nie mam nic do ukrycia"
W połowie kwietnia nieoczekiwanie pojawił się komunikat o zakończeniu współpracy zespołu Leaves' Eyes z norweską wokalistką Liv Kristine. Po kilku dniach okazuje się, że rozstanie nie było tak przyjacielskie, jak wcześniej opisywano.
Grająca symfoniczny metal niemiecko-norweska grupa Leaves' Eyes powstała w 2003 r. Skład utworzyli muzycy niemieckiego zespołu Atrocity (z liderem, gitarzystą Alexem Krullem na czele) oraz pochodząca z Norwegii Liv Kristine, była wokalistka Theatre of Tragedy, prywatnie żona Krulla.
Grupa wydała sześć studyjnych płyt. Ostatnia - "King of Kings" - ukazała się we wrześniu 2015 r. Utwory opowiadają tym razem o dziejach Norwegii za panowania Haralda I Pięknowłosego (ok. 850-932), dawnych podbojach i walce o władzę.
"Jesteśmy dumni z tego, co udało się nam wspólnie osiągnąć. Z głębi serca chcemy podziękować Liv za wspaniałe 13 lat. Życzymy jej wszystkiego najlepszego w przyszłości, w jej solowej karierze i dalszych projektach! Liv na zawsze pozostanie ważną częścią w historii Leaves' Eyes, ale teraz rozpoczynamy nowy rozdział naszej muzycznej przygody" - ogłosili muzycy Leaves' Eyes.
Podziękowania byłym kolegom złożyła też Liv Kristine i wszystko wskazywało na to, że rozstanie odbywa się w przyjaźni. Ogłoszono też, że nową wokalistką grupy została mieszkająca w Londynie Finka Elina Siirala (w składzie Leaves' Eyes zadebiutowała 18 kwietnia w Dżakarcie w Indonezji). W czerwcu ma pojawić się koncertowa wersja "King of Kings".
Leaves' Eyes z nową wokalistką:
Po kilku dniach jednak okazało się, że były to pozory, co opisała Liv Kristine na swoim facebookowym profilu.
"Nie mam nic do ukrycia, nie mam się czego obawiać. Nieco ponad tydzień temu powiedziano mi, że już więcej nie chcą mnie jako wokalistki zespołu. Zapytałam o Indonezję i zbliżające się koncerty, ale odpowiedź brzmiała 'nie'. Zapytałam o zastępstwo i również nie dostałam jasnej odpowiedzi. Nie mogę w to uwierzyć, że działo się to za moimi plecami" - pisze wokalistka.
"Kilka dni później było już zastępstwo. Muszę powiedzieć - to było 'szybkie'!" - dodaje rozczarowana takim obrotem spraw Kristine.
Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawili też muzycy Leaves' Eyes, tytułując post "Prawda zawsze pozostanie". "Oto dowód, który powie wam prawdę o tym, co naprawdę się dzieje" - napisali Niemcy, odpowiadając na "kłamstwa" pojawiające się w sieci.
Muzycy opublikowali zdjęcia protokołu mediatora ze spotkania, do którego doszło na początku kwietnia, w którym uczestniczyli Liv Kristine, Alex Krull i Thorsten Bauer (gitara, bas). Z protokołu możemy wyczytać, że zdaniem muzyków Leaves' Eyes ze względu na "brak porozumienia w sprawach zawodowych i prywatnych" dalsza współpraca z Liv Kristine nie jest możliwa.