Krzywa Alternatywa: Paweł Sikora zginął w wypadku

"Dziękujemy Ci, że przez tyle lat tworzyłeś, grałeś i śpiewałeś z nami. Pomimo tego że nasze drogi jakiś czas temu się rozeszły, na zawsze będziesz obecny w naszej pamięci. Paulek... Do zobaczenia po drugiej stronie..." - czytamy na facebookowym profilu Krzywej Alternatywy.

"Gazeta Krakowska" podaje, że 35-letni Paweł "Paulek" Sikora zginął, gdy prowadzone przez niego auto wypadło z jezdni i staranowało drzewo. Pogrzeb muzyka odbędzie się w czwartek (3 grudnia) o godzinie 13:00 na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu (stary cmentarz).

Od ponad roku Paweł Sikora nie był już stałym wokalistą Krzywej Alternatywy, ale występował z zespołem gościnnie. Zespół mogą kojarzyć widzowie "Must Be The Music". W trzeciej edycji łącząca ska z reggae 10-osobowa formacja w odcinku castingowym zebrała cztery głosy na "tak". "Jestem skopany i jest mi z tym dobrze" - komentował Wojtek Łozowski. "Fantastyczne granie, jesteście cudownymi mężczyznami" - podsumowała Kora występ muzyków, z których większość (w tym Paweł Sikora) ma w życiorysie pracę w kopalni.

"Ciężko mówić o bracie jak o osobie, której już nigdy nie zobaczę. Ciągle nie mogę w to uwierzyć" - mówi "Gazecie Krakowskiej" Piotr "Pietia" Sikora, gitarzysta i autor tekstów Krzywej Alternatywy.

"Pierwszy raz spotkałem się z nim 20 lat temu, kiedy występował na scenie w Centrum Kultury przy okazji koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i nic się od tego czasu nie zmienił - wspomina Albert Bartosz, wójt gminy Oświęcim. - Był fantastycznym muzykiem i takim samym człowiekiem" - dodaje i podkreśla, że to właśnie Paweł użyczył swojego głosu do nagrania hymnu fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy i często występował dla niej charytatywnie.