Krzysztof Respondek nie żyje. W dniu śmierci miał wystąpić na jarmarku świątecznym

22 grudnia w wieku 54 lat zmarł śląski kabareciarz, wokalista i aktor Krzysztof Respondek. Niespodziewana śmierć artysty zszokowała jego bliskich i przyjaciół. Krzysztof Ibisz przyznał, że śmierć ulubieńca publiki to "potworne zaskoczenie". Respondek na 22 grudnia zaplanowany miał występ na rybnickim jarmarku świątecznym.

Krzysztof Respondek miał 54 lata
Krzysztof Respondek miał 54 lataTomasz Urbanek/DDTVNEast News

"Odszedł mój przyjaciel, artysta kabaretu Rak Krzysztof Respondek. Nic więcej nie potrafię dodać" - napisał na Facebooku jego przyjaciel i współtwórca tego kabaretu Krzysztof Hanke.

Według informacji portalu Ślązaga.pl aktor trzy dni temu przeszedł zawał serca. "Zawał serca. Zupełnie niespodziewanie. Trzy dni temu graliśmy razem imprezę. Był w pełni sił, żartował jak zawsze, normalny Krzysiek. I zawał, w nocy. Przewieźli go do szpitala do Zabrza. Trzy dni walczyli o jego życie. Zmarł dziś o 12:52" - mówił portalowi Hanke.

Krzysztof Ibisz zszokowany śmiercią Krzysztofa Respondka

Śmierć aktora i wokalisty wstrząsnęła Krzysztofem Ibiszem.

"Jestem zszokowany tą wiadomością. Oczywiście znałem Krzysia i bardzo się lubiliśmy. Pracowaliśmy razem, mijaliśmy się w garderobie przy różnych programach i przy realizacjach występów kabaretowych. Zawsze był taki czas, kiedy mogliśmy porozmawiać, czekając na jakiś występ - powiedział Pudelkowi prezenter Polsatu.

"Ta śmierć jest tak potwornym zaskoczeniem, dlatego że on bardzo dbał o siebie. Prowadził bardzo zdrowy tryb życia, uprawiał sport, nie pił alkoholu, nie palił. Ta wiadomość jest szokująca. Krzysztof nigdy nie skarżył się na zdrowie - był okazem zdrowia" - stwierdził Ibisz, który dodał, że "to nie miało prawa się wydarzyć".

Joanna Bartel o stanie zdrowia Krzysztofa Respondka. Zdradziła przyczynę jego śmierci

O tym, co doprowadziło do śmierci Krzysztofa Respondka opowiedziała Plotkowi Joanna Bartel. Aktorka przyznała, że - wbrew pozorom - nie był okazem zdrowia. Artysta chorował na miażdżyce.

"Hanke do mnie mówi tak, po tym jak trafił do szpitala: "Asia, ale on nie pił, nie palił. Skąd się to wzięło?". No jak to skąd? Stres zrobił swoje. Bez przerwy poniewierka, spanie w byle jakich hotelach, cały czas w podróży. Występy to wisienka na torcie, ale to przerzucanie się z miasta do miasta jest bardzo męczące. Człowiek wtedy nieregularnie je, źle śpi i to wszystko odbija się na zdrowiu. On np. uwielbiał jeść na stacjach benzynowych hot-dogi, do których brał słodkie kakao. Przecież to nie jest zdrowe. A pracy było w bród" - opowiadała.

Krzysztof Respondek nie żyje. W dniu śmierci zaplanowany miał występ w Rybniku

Wokalista 22 grudnia miał zaplanowany występ w Rybniku na tamtejszym jarmarku bożonarodzeniowym. W czwartek (21 grudnia) magistrat potwierdził, że występ nie dojdzie do skutku.

"Ze względów zdrowotnych na rybnickiej scenie nie wystąpi zapowiadany Krzysztof Respondek. Zastąpi go Grzegorz Poloczek, piosenkarz, satyryk, członek i autor wielu tekstów Kabaretu Rak" - wyjaśniła w czwartek Julia Wójcik, Zastępca Dyrektora Centrum Edukacji i Kultury Urzędu Miasta Rybnika.

Kim był Krzysztof Respondek?

Pochodzący z Tarnowskich Gór Respondek w 1992 roku został absolwentem na Wydziale Aktorskim PWST we Wrocławiu. Zagrał w kilkunastu spektaklach, m.in. "Ślady" (1993) w reżyserii Józefa Szajny, "Skrzypek na dachu" (1993) w reżyserii Marcela Kochańczyka i "Fame" (1997) w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego.

Wiosną 2008 r. zwyciężył w trzeciej edycji programu Polsatu "Jak oni śpiewają". Niewiele ponad rok później wygrał również szóstą edycję tego show uznawaną za "mistrzowską" - brali w niej udział uczestnicy poprzednich edycji.

W 2011 r. triumfował na Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze (zdobył Złoty Samowar za wykonanie piosenki "Bieriega Rossii").

W kwietniu 2013 r. ukazała się jego jedyna płyta studyjna - "Taki świat kupuję", na której poza premierowymi utworami napisanymi przede wszystkim przez Aleksandra Woźniaka znalazła się także wspomniana piosenka "Bieriega Rossii".

Jesienią 2015 r. wziął udział w czwartej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo" - w show Polsatu zajął ostatnie, ósme miejsce. Wcielał się w m.in. Paula McCartneya, Jana Kiepurę, Marka Grechutę, Elżbietę Dmoch (Dwa Plus Jeden), Andrzeja Zauchę czy Ryszarda Riedla z grupy Dżem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas