Krzysztof Krawczyk w szpitalu z koronawirusem. Andrzej Kosmala oburzony: Ile jest podłości?
"Ile jest podłości w tzw. 'dziennikarzach', którzy dzwonią do żony Krzysztofa Krawczyka: czy to prawda, że mąż nie żyje?" - denerwuje się oburzony Andrzej Kosmala, menedżer wokalisty. Przypomnijmy, że piosenkarz wciąż przebywa w szpitalu w związku z zakażeniem koronawirusem.
Informację o swojej chorobie przekazał Krzysztof Krawczyk na Facebooku 23 marca.
Mający spore problemy zdrowotne 74-letni wokalista przekazał, że przebywa w szpitalu w związku z zakażeniem koronawirusem.
"Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę! Nawet szczepienie Pfizerem nie pomogło. Łączę się w chorobie ze wszystkimi, których ona dopadła, a szczególnie z moim Przyjacielem Andrzejem Piasecznym. Piasek nie dajmy się tej zarazie!" - przekazał wówczas.
Krawczyk dodał, że o jego stanie zdrowia w razie potrzeby będzie informował jego menedżer i przyjaciel - Andrzej Kosmala.
"Chciałbym jednak swoją walkę stoczyć w spokoju! Trzymajcie się! Niech Was Bóg i zdrowy rozsądek prowadzą!" - dodał na koniec.
Festiwal w Opolu 2018: Jubileusz Krzysztofa Krawczyka
Pojawiły się niesprawdzone i zdementowane już przez żonę wokalisty Ewę Krawczyk informacje, że gwiazdor leży pod respiratorem. Te spekulacje mocno zdenerwowały Andrzeja Kosmalę.
"Wszystko w rękach Boga i dobrych ludzi!" - przekazał w kolejnym wpisie menedżer.