Krzysztof Klenczon na starych zdjęciach we wspomnieniach. Stan Borys przy urnie

"Powiedz stary, gdzieś ty był" - śpiewali fani jego dawną piosenkę, gdy przyjechał do Warszawy na koncert z Chicago. "Co to ma być, koncert życzeń?" - odpowiadał rozbawiony. Potem znów wyjechał do USA i tam zginął w wypadku samochodowym w kwietniu 1981 roku.

Czerwone Gitary w Opolu w 1969 r. Krzysztof Klenczon pierwszy z prawej, Seweryn Krajewski (drugi z lewej)
Czerwone Gitary w Opolu w 1969 r. Krzysztof Klenczon pierwszy z prawej, Seweryn Krajewski (drugi z lewej)Jerzy MichalskiAgencja FORUM

"O, tu, na tym zdjęciu - ten w krótkich spodenkach. Tak, to Krzysiek. Podobny? Jak dostał telegram od Niebiesko - Czarnych przyszedł do mnie i mówi: 'Jadę, powiedz rodzicom, że wstydu nie przyniosę, a nazwisko Klenczon będzie znane w całej Polsce'. Rozśmieszyło mnie to wtedy" - opowiadała PAP Life Hanna Barańska, młodsza siostra Krzysztofa Klenczona.

A jednak tak właśnie się stało. Nie od razu, bo w Niebiesko - Czarnych Klenczon był postacią drugoplanową. Dlatego skorzystał z okazji, gdy tworzył się zespół Pięciolinie, który przekształcił się w Czerwone Gitary i dobił do składu.

"Tu z Czerwonymi Gitarami. Tutaj ślub... Świadkowie to Benek Dornowski i Ada Rusowicz. Alicję znał długo: ona mówiła do niego 'Niuniek', on do niej - 'Bibi'. Tu zdjęcie po powrocie z MIDEM" - wspominała Barańska.

Trofeum "MIDEM" w Cannes we Francji, przyznawane za największą liczbę sprzedanych płyt w kraju, z którego pochodzi wykonawca, Czerwone Gitary otrzymały w styczniu 1969 roku. Ciekawostka: takie samo trofeum otrzymał wtedy zespół The Beatles... Z kolei "Billboard" przyznał grupie specjalną nagrodę dla najpopularniejszego zespołu.

Trudno się dziwić, że zespół porównywano nad Wisłą do najpopularniejszej grupy świata, a tandem Krzysztof Klenczon - Seweryn Krajewski do duetu Lennon - McCartney.

Dla Czerwonych Gitar Klenczon skomponował m.in. "Taka jak ty", "Historia jednej znajomości", "Nikt na świecie nie wie", "Biały krzyż", "Wróćmy nad jeziora", "Gdy kiedyś znów, zawołam cię", "Kwiaty we włosach", "Powiedz stary gdzieś ty był", "Jesień idzie przez park"...

"Tu Krzysiek i Seweryn. Nigdy się nie mówiło, o co właściwie im poszło. Słyszałam, tylko, że mieli umowę: jedna strona płyty Krzyśka - jedna Seweryna. I to nie wyszło. A może było jeszcze inaczej?" - opowiada siostra Klenczona.

Jak wyszło - nie wiadomo, ale Klenczon opuszcza Czerwone Gitary i zakłada swój zespół - Trzy Korony. Po latach wyznał, że gdyby wcześniej wiedział, jak trudno jest zrobić samemu repertuar takiej grupy, nigdy by się na to nie zdecydował... Ale pisał: "10 w skali Beauforta", "Port", "Czyjaś dziewczyna", "Nie przejdziemy do historii".

"USA... Nie chciał tam jechać, był tam zagubiony. Tak jak kiedyś opiekował się mną, młodszą siostrą, tak tam miałam wrażenie, że to ja powinnam się nim zająć. Mówił: 'Zobacz, mam dom, pracę, samochód - ale...' No właśnie. Chciał wrócić. Kiedy się zaczęła Solidarność czytał gazety, zacierał ręce i powtarzał: 'Jest dobrze!'" - ciąg dalszy wspomnień siostry muzyka.

"A potem był ten koncert. Powiedział, że nigdy już w klubie nie zagra, ale wystąpił na leki dla dzieci w Polsce. I to był jego ostatni występ" - opisuje Barańska.

I dodaje: "To fotografia z pogrzebu. Nie, z nabożeństwa. Przy urnie Stan Borys. Śpiewał też Krzysztof Krawczyk... Szczytno. Przywiozłam go tutaj i tutaj leży: 'Krzysztof Klenczon 1943 - 1981'. Przywiozłam też jego gitarę, Gibson de Luxe, może ktoś na niej jeszcze zagra...".

Czerwone Gitary wczoraj i dziś

3 stycznia 1965 roku w kawiarni Crystal w Gdańsku Wrzeszczu, między godziną 11:00 a 14:30 została powołana do życia grupa muzyczna Czerwone Gitary. Pierwszy skład zespołu stanowili Bernard Dornowski, Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela, Jerzy Skrzypczyk i Henryk Zomerski. Zespół nazywany był "polskimi The Beatles", a duet Klenczon - Seweryn Krajewski porównywano do spółki autorskiej John Lennon/Paul McCartney. Formacja działa do dziś, a z założycieli pozostał w niej obecnie Jerzy Skrzypczyk.

Jerzy Kossela (2013 r.). Pierwszy lider Czerwonych Gitar z zespołu odchodził dwukrotnie, w 1967 r. i 1993 r. (po konflikcie z Sewerynem Krajewskim). Od 1999 r. do 2015 r. ponownie występował w zespole. Z gry zrezygnował z powodu problemów zdrowotnych. Muzyk zmarł 7 stycznia 2017 r. - fot. Andrzej WrzesińskiEast News
Jerzy Skrzypczyk (2013 r.). Perkusista to jedyny oryginalny członek Czerwonych Gitar, który nieprzerwanie występuje w tym zespole (brał udział we wszystkich nagraniach i koncertach grupy) - fot. Andrzej WrzesińskiEast News
2012 r. - fot. Artur BarbarowskiEast News
"Kawa czy herbata?" (2011 r.) - fot. VIPHOTOEast News
Mieczysław Wądołowski, Marek Kisieliński i Arek Wiśniewski (2010 r.) - fot. Adrian ŚlazokReporter
Występ w Warszawie z okazji 25-lecia Czerwonych Gitar (1991 r.) - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Seweryn Krajewski (1991 r.). Jeden z liderów Czerwonych Gitar odszedł z zespołu w 1997 r. - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Jerzy Skrzypczyk (1991 r.) - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Jurek Kossela (1991 r.) - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Bernard Dornowski (1991 r.). W 1999 r. ze względów zdrowotnych zaprzestał występów z Czerwonymi Gitarami - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Czerwone Gitary 1991: Jerzy Skrzypczyk, Seweryn Krajewski, Jurek Kossela i Bernard Dornowski - fot. Zenon ZyburtowiczFotonova
Czerwone Gitary 2005: W dolnym rzędzie: Jurek Kossela, Henryk Kisieliński, Mieczysław Wądołowski. Stoją: Arek Wiśniewski, Jerzy Skrzypczyk, Henryk Zomerski - fot. Michał ZakrzewskiFotonova
2006 r. Rok wcześniej formacja świętowała 40-lecie, wydając nową płytę "Czerwone Gitary O.K." - fot. Piotr FotekReporter
Występ na 60. urodzinach Lecha Wałęsy w Gdańsku (2003 r.) - fot. Witold RozbickiReporter
W składzie Czerwonych Gitar w latach 1997-2000 występował Wojciech Hoffmann (pierwszy z lewej), gitarzysta metalowej legendy - Turbo (1999 r.) - fot. Piotr GrzybowskiAgencja SE/East News
Jerzy Skrzypczyk, Seweryn Krajewski i Bernard Dornowski - fot. Grażyna WójcikEast News



Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas