Koniec The Grateful Dead. Barack Obama składa hołd

Po trzech finałowych koncertach w Chicago (ostatni odbył się w niedzielę 5 lipca) karierę oficjalnie zakończyła grupa Grateful Dead, legenda hippisowskiego rocka.

W pożegnaniu Grateful Dead uczestniczyły tysiące fanów
W pożegnaniu Grateful Dead uczestniczyły tysiące fanówAP/Fotolink

Grupa z San Francisco zaczynała karierę w 1964 roku, ale oficjalnie za rok rozpoczęcia działalności zespołu przyjmuje się 1965 rok. Po kilku perturbacjach z ostateczną nazwą (formacja początkowo działa jako Mother McCree's Uptown Jug Champions oraz nieco później jako The Warlocks) muzycy zdecydowali się wybrać ją przypadkowo za pomocą słownika Brittanica. Padło na "wdzięcznego nieboszczyka".

Ostatnie trzy koncerty Grateful Dead odbyły się pod szyldem "Fare Thee Well" i były pożegnaniem z fanami po ponad 50 latach na scenie. 70 tys. sympatyków zespołu (wśród nich m.in. Katy Perry, John Mayer, Woody Harrelson i Chloe Sevigny) oczekiwało na legendarne show.

Jeden z symboli hippisowskiego rocka na przełomie lat 80. i 90. przeżywał kryzys związany z pogarszającym się stanem zdrowia lidera - Jerry'ego Garcii (uzależnienie od narkotyków, cukrzyca, problemy z nadwagą). Ostatecznie Garcia zmarł w sierpniu 1995 roku na zawał serca. W 2003 roku muzycy z Grateful Dead postanowili wrócić do wspólnego grania (widząc, jaki sukces odniósł ich poprzedni projekt The Other Ones) pod nazwą The Dead, stając się tzw. tribute bandem.

Mimo iż z szacunku do zmarłego Garcii muzycy wzbraniali się przed używaniem słowa "grateful" w nazwie zespołu, pożegnalne koncerty odbyły się pod szyldem Grateful Dead.

Żegnającym się ze sceną rockmanom hołd złożył prezydent USA Barack Obama, którego formacja wspierała podczas kampanii w 2008 roku.

"To ikoniczna amerykańska grupa, która ucieleśnia kreatywność, pasję i zdolność do gromadzenia ludzi razem, co sprawia, że amerykańska muzyka jest tak wspaniała" - napisał prezydent.

Pożegnanie Grateful Dead:



Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas