Koncert Imagine Dragons w Łodzi: Najlepsze na koniec
"Łódź of fun" - tak swoją pierwszą wizytę w Polsce zrelacjonował Daniel Platzman, perkusista amerykańskiej grupy Imagine Dragons.
Grupa Imagine Dragons wystąpiła we wtorek (2 lutego) w łódzkiej Atlas Arenie. Był to pierwszy koncert Amerykanów w Polsce i - sądząc z wpisów w mediach społecznościowych - niezapomniany.
"Łódź, rzuciłaś mnie dziś wieczorem na kolana. Nie potrafię uwierzyć, że aż tyle czasu zabrało nam dotarcie do Polski. Naprawdę - najlepsze zachowaliśmy na koniec" - napisał na Instagramie Ben McKee, basista kwartetu.
Występ w Atlas Arenie był przedostatnim koncertem trwającej od 2015 roku trasy "Smoke + Mirrors".
"Polsko, to była Łódź pełna radości. Naprawdę, jesteście niesamowici. Wow" - napisał perkusista Daniel Platzman, publikując zrobione ze sceny zdjęcie wypełnionej fanami Atlas Areny.
- Mam naprawdę wysokie oczekiwania względem całej trasy, ale przede wszystkim - koncertu w Polsce. Od lat obserwujemy ruch w serwisach społecznościowych, nie tylko naszego zespołu, ale różnych innych kapel rockowych, instytucji, wydarzeń. Polska publiczność jest naprawdę mocno zainteresowana koncertami i świetnie reaguje - to nam się bardzo podoba i od dawna chcieliśmy u was zagrać - mówił Interii gitarzysta Wayne Sermon jesienią 2015 r.
Przed Imagine Dragons w Atlas Arenie zagrał jeden z najbardziej popularnych polskich zespołów ostatnich lat - grupa LemON, znana z takich przebojów jak m.in. "Napraw", "Będę z tobą", "Wkręceni", "Ake" czy "Scarlett".