John Porter po dwóch tygodniach wyszedł ze szpitala. Chorował na koronawirusa
W mediach społecznościowych John Porter opublikował zdjęcia ze swojego pobytu w szpitalu, gdzie przebywał przez ostatnie dwa tygodnie. 70-letni muzyk chorował na koronawirusa.
"Po 2 tygodniach opuściłem ten wspaniały szpital i oddany personel. Jestem głęboko wdzięczny za troskę i humor w brytyjskim stylu... i dziękuję moim 'prawdziwym' przyjaciołom za pomoc i wsparcie podczas mojego doświadczenia z Covid-19" - napisał John Porter (sprawdź!) publikując zdjęcia z placówki w Otwocku.
W komentarzach pojawiły się życzenia szybkiego powrotu do zdrowia od przyjaciół i fanów.
Walijski kompozytor i autor tekstów urodził się 15 sierpnia 1950 roku w Lichfield, w Staffordshire. Podczas studiów politologicznych na uniwersytecie w Sussex zaczął grać na gitarze w lokalnych klubach.
W 1976 roku osiadł na stałe w Polsce. Rok później poznał Korę i Marka Jackowskiego. Pokłosiem tego było założenie formacji Maanam - Elektryczny Prysznic, z którego miał się potem wyłonić Maanam. Muzycy współpracowali ze sobą prawie dwa lata, by rozejść się w 1979 roku. Wtedy gitarzysta założył swój własny zespół - Porter Band.
Później artysta rozpoczął karierę solową. W 1982 roku ukazała się jego pierwsza płyta "China Disco", inspirowana funky i jazzem. Rok później swoją premierę miał album "Magic Moments". W latach 80. wydał jeszcze "One Love" (1987), "Wings Inside" (1989), "Life After Sex" (1989) oraz "It's a kid's life" (1990).
Niewątpliwie jego największym sukcesem komercyjnym okazał się duet z byłą już wtedy wokalistką zespołu Varius Manx, Anitą Lipnicką. Zaczęło się od jednego utworu - "For You" (2002, posłuchaj!), by przerodzić się w ponad roczną pracę w Londynie nad materiałem na całą płytę długogrającą.
W maju 2019 r. wypuścił płytę "Philosophia" nagraną razem z Wojtkiem Mazolewskim.