Jessie J żyje w ciągłym bólu. Choroba odbiera jej możliwość śpiewania

Brytyjska gwiazda Jessie J przyznała, że walczy z myślami o zakończeniu kariery po tym, jak zdiagnozowano u niej poważne problemy zdrowotne. Gwiazda przyznała, że cały czas zmaga się z bólem.

Jessie J walczy z bólem i pragnie wrócić do zdrowia
Jessie J walczy z bólem i pragnie wrócić do zdrowiaDidier Messens/RedfernsGetty Images

Popularna wokalistka, która wylansowała takie przeboje jak "Bang Bang" (sprawdź!), "Price Tag" (sprawdź!) i "Flashlight" (posłuchaj!), przyznała, że w grudniu była w bardzo złym stanie. Gwiazda przestała słyszeć na jedno ucho i cierpiała na poważne zawroty głowy. Wtedy też zdiagnozowano u niej chorobę Meniere'a - schorzenie ucha wewnętrznego, które prowadzi do zaburzenia równowagi, zawrotów głowy, a nieleczone może doprowadzić nawet do upośledzenia słuchu.

Następnie u wokalistki pojawiły się problemy z refluksem oraz guzkami na strunach głosowych, które uniemożliwiły jej śpiewanie. Wokalistka w kolejnych miesiącach pojawiała się u różnych specjalistów w celach zdiagnozowania jej problemów.

O swoich problemach poinformowała fanów przy okazji promocji singla "I Want Love" (sprawdź!). Na Instagramie udostępniła nagranie, na którym po cichu śpiewa singel i płacze.

"Do czasu nagrania tego filmu nie byłam w stanie śpiewać mojego nowego utworu z powodu bólu, którego doświadczałam. Ciężko było nie śpiewać. To dosłownie moje koło ratunkowe. Bycie cichym nie jest czymś, w czym jestem dobra" - napisała Jessie J.

"Przez pewien czas ignorowałam problem, bo myślałam, że to wina przemęczenia. Gdy spotkałam się z lekarzem, powiedział mi, że mój problem z refluksem mógł doprowadzić do guzów, a sam refluks mógł być efektem brania sterydów, którymi leczyłam ucho" - przytoczyła rozmowę z lekarzem.

Jessie J kończy 30 lat

Jessie pierwszy kontrakt podpisała z wytwórnią Gut Records, jednak album nagrany w tamtym czasie nie ujrzał światła dziennego. Powodem była fatalna sytuacja finansowa labelu, który wkrótce zbankrutował. Wokalistka oficjalnie zadebiutowała w 2011 roku albumem "Who You Are". Płytę promował singel "Do It Like a Dude", który pierwotnie napisany był dla Rihanny. Kevork DjansezianGetty Images
Wokalistka, oprócz pisania tekstów dla Rihanny, tworzyła również dla Britney Spears, Miley Cyrus i Christiny Aguilery. Ethan MillerGetty Images
Urodzona 27 marca 1988 roku Jessie J, a właściwie Jessica Ellen Cornish, swoją przygodę z branżą rozrywkową zaczęła już jako 11-latka. Właśnie wtedy wystąpiła w musicalu "Whistle Down the Wind". Brytyjka odebrała też gruntowne wykształcenie muzyczne. Wokalistka uczęszczała do BRIT School, którą skończyli również Adele, Amy Winehouse, Ella Eyre i Katie Melua. Samir HusseinGetty Images
Debiutancki album Jessie sprzedał się na Wyspach w nakładzie 1,2 miliona egzemplarzy i dzięki temu pokrył się poczwórną platyną. Pojedynczą platynę krążek zgarnął natomiast w Stanach Zjednoczonych (milion sprzedanych kopii). Jamie McCarthyGetty Images
Jeszcze przed ukazaniem się płyty Jessie J została wyróżniona przez krytyków – wygrała w plebiscycie BBC Sound of 2011 oraz zgarnęła BRIT Critics' Choice Award, pokonując Jamesa Blake’a i The Vaccines. Monica SchipperGetty Images
Kolejne płyty Jessie J były przyjmowane z dużo mniejszym entuzjazmem. Zarówno "Alive" z 2013 roku, jak i "Sweet Talker" z 2014 roku nie osiągnęły komercyjnego sukcesu, a dodatkowo nie broniły się artystyczne (recenzenci surowo oceniali twórczość wokalistki). Tristan FewingsGetty Images
To nie pierwsze kłopoty ze zdrowiem wokalistki. Gdy miała 11 lat, wykryto u niej arytmię. Jako 18-latka doznała niewielkiego udaru mózgu. "To było przerażające" – mówiła w późniejszych wywiadach. Wtedy właśnie wokalistka zdecydowała, że rzuca wszystkie używki i zaczyna dbać o siebie. Brytyjka stara się działać także charytatywnie. Anthony HarveyGetty Images
Czwarta płyta Brytyjki – "R.O.S.E." – ukaże się prawdopodobnie w tym roku, a promują ją single "Queen", "Not My Ex" i "Think About You". Eamonn McCormackGetty Images
Niestety dla fanów wokalistki, premiera płyty wciąż jest przekładana. Wszystko z powodu stanu zdrowia gwiazdy, o którym Jessie nie chce zbyt wiele opowiadać. "W ciągu dwóch lat od udziału w 'The Voice Australia' (wokalistka była trenerką w wiosną 2016 roku – przyp. red.) zdiagnozowano u mnie kilka problemów zdrowotnych, o których nie jestem gotowa jeszcze rozmawiać, a z którymi muszę zmierzyć się jako kobieta" – mówiła "Daily Star Sunday". Chris JacksonGetty Images
Wokalistkę uważa się za posiadaczkę jednych z najlepszych nóg w show-biznesie. W 2013 roku Brytyjka zdradziła, że niewiele brakowało, a do końca życia byłaby przykuta do wózka. Jessie niefortunnie spadła ze sceny i uszkodziła stopę. "Miałam przeszczep kości, w stopę włożono mi metalową płytkę i cztery śruby" – mówiła w rozmowie z "The Sun". Ian GavanGetty Images

Dopiero wtedy artystka dowiedziała się, że musi zmienić sposób walki z chorobą Meniere'a, której u niej zdiagnozowano. Zmieniła więc leki, znacząco ograniczył śpiewanie i mówienie oraz  poddała się diecie. Wszystko po to, aby wrócić do formy i poradzić sobie z powikłaniami. Ostatecznie guzy ze strun głosowych u gwiazdy zniknęły, jednak pozostałe dolegliwości nadal sprawiają, że Brytyjka żyje "codziennie z tym samym bólem".

Piosenkarka otrzymała również ostrzeżenie, że dalsze śpiewanie tylko pogorszy jej stan. "Widzę się z innymi lekarzami, wiem że mogę to rozwiązać, obiecuję wam" - napisała.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas