Japonka lepsza od Norah Jones

Między 26 lutego a 4 marca br. najwięcej płyt na świecie sprzedała japońska megagwiazda popu Ayumi Hamasaki, dzięki obu częściom składanki jej największych przebojów.

Ayumi Hamasaki
Ayumi Hamasaki 

1. miejsce globalnej listy sprzedaży płyt ostatecznie objął zbiór tanecznych hitów wokalistki "A Best 2 (White)", który zakupiło 475 tys. Japończyków.

Najwyraźniej niewiele osób poprzestało na kupnie tylko jednej części tej kolekcji, ponieważ zbiór najpopularniejszych ballad Ayumi Hamasaki "A Best 2 (Black)" znalazł w Japonii 470 tys. nabywców i debiutuje on na pozycji 2.

Norah Jones musiała zatem opuścić szczyt notowania z albumem "Not Too Late", ale wciąż plasuje się na podium, zajmując 3. lokatę z nakładem 208 tys. egzemplarzy. Oznacza to, że tytuł ten przekroczył właśnie próg 2 milionów sprzedanych sztuk.

Trzy kolejne premiery w zestawieniu zajmują trzy następne pozycje pod rząd. Na 4. trafia płyta "Yours Truly, Angry Mob" rockowej formacji Kaiser Chiefs, która rozeszła się w ilości 204 tys. kopii. Album brytyjskiej grupy możecie wygrać tutaj!

Tylko tysiąc egzemplarzy dzieli dwa następne albumy. Na miejscu 5. debiutuje album "Zimmer 483" nastoletniej rockowej kapeli Tokio Hotel. Do zajęcia tak wysokiej pozycji wystarczyła im premiera tylko w kilku europejskich krajach, gdzie sprzedano 146 tys. egzemplarzy.

Niewiele gorszy nakład i to w samych krajach francuskojęzycznych osiągnęło dwupłytowe wydawnictwo koncertowe "La Caravane Des Enfoirés 2007" grupy czołowych francuskich gwiazd piosenki, która pod szyldem Les Enfoirés śpiewa największe francuskie przeboje na corocznym, niezwykle popularnym charytatywnym koncercie na rzecz stowarzyszenia "Restos du Coeur" opiekującego się bezdomnymi, założonego przez legendarnego komika Coluche. Tegoroczny album Les Enfoirés trafił już do 145 tys. domów.

Pozostałe tytuły w Top 10 obniżają swoje notowania: "Loose" Nelly Furtado (139 tys.) spada z 2. na 7., "FutureSex/Love Sounds" Justina Timberlake'a (125 tys.) z 4. na 8., "Konvicted" Akona (123 tys.) z 5. na 9., a "Infinity On High" grupy Fall Out Boy (119 tys.) z 3. na 10.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas