James Hetfield zaskakująco o "Load" i "Reload". Tym razem się nie hamował

"Load" i "Reload" pozostają kontrowersyjnymi albumami w historii Metalliki. Z jednej strony przyniosły zespołowi sukces komercyjny, z drugiej spotkały się z krytyką za odejście od metalowych korzeni. Wokalista grupy James Hetfield wyznał po latach jak ocenia te krążki.

James Hetfield
James HetfieldKevin Mazur / ContributorGetty Images

W wywiadzie dla magazynu "The New Yorker", James Hetfield podzielił się swoimi przemyśleniami na temat "Load" i "Reload".

Hetfield przyznał, że nie zgadzał się z artystycznym kierunkiem obranym na tych albumach, ale zdecydował się na kompromis. Wokalista i gitarzysta Metalliki stwierdził, że oba wydawnictwa nie są najlepsze w dyskografii zespołu.  

Hetfield nigdy nie ukrywał, że wizja przedstawiona na tych albumach od samego początku mu się nie podobała.  Już przed laty mówił, że "Load" i "Reload" to albumy, z którymi nie do końca się identyfikował.

Metallica w LondynieRaph_PHFlickr

Historia powstania "Load" i "Reload" zespołu Metallica

W 1996 roku, pięć lat po wydaniu przełomowego "Czarnego albumu", Metallica powróciła z nową płytą. Album "Load" prezentował jeszcze bardziej zmienione brzmienie w porównaniu do płyty "Metallica" (tak brzmiał oficjalny tytuł płyty określanej przez wszystkich jako "Czarny album").

Choć krążek odniósł ogromny sukces komercyjny, spotkał się z mieszanymi recenzjami krytyków, którzy uznali go za nieciekawy i zbyt odbiegający od metalowych korzeni zespołu. Podczas sesji nagraniowych do "Load" powstało tak wiele utworów, że starczyło ich na kolejny album. W 1997 roku Metallica wydała płytę "Reload", która zebrała lepsze recenzje niż poprzedniczka. Równocześnie do tego wydawnictwa przylgnęła łatka "komercyjnego skoku na kasę", gdyż fani uznali, że został skomponowany z odrzutów po wydaniu "Load".

Alan Cymbalista zwycięzcą programu "Szansa na sukces. Opole 2024". Jak się czuje po wygranej?Damian GlinkaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas