Irena Santor wraca do zdrowia po operacji. "Odzyskuję już siły"
Oprac.: Oliwia Kopcik
Irena Santor w lutym przeszła operację usunięcia kamieni nerkowych. Obecnie przebywa w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie dochodzi do zdrowia.
Irena Santor nazywana jest "pierwszą damą polskiej piosenki" oraz "najczystszym głosem polskiej estrady". Przeboje takie jak "Już nie ma dzikich plaż", "Tych lat nie odda nikt", "Małe mieszkanko na Mariensztacie" nuciły całe pokolenia. W swojej karierze Santor nie tylko zachwycała głosem, ale poświęcała się również działalności charytatywnej.
Irena Santor przeszła operację. Wraca do zdrowia
Nic dziwnego, że oddana idolce publika wciąż przejmuje się jej losem. Zwłaszcza, że Irena Santor nie doczekała się potomstwa, a jej ukochany Zbigniew Korpolewski zmarł przed pięcioma laty. Zaraz po zabiegu, w rozmowie z "Faktem", 89-letnia gwiazda polskiej piosenki wyznała, że po niedawnym zabiegu usunięcia kamieni z przewodu moczowego czuje się już lepiej, a pełni sił dochodzi w zaciszu domu. W tym czasie mogła liczyć nie tylko na ciepłe słowo od fanów, ale także opiekę bliskich przyjaciół. "Jestem pod ich anielską opieką" - przyznała Santor.
"Odzyskuję już siły. Jestem pod opieką wspaniałych lekarzy i przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Zamierzam jeszcze długo cieszyć się życiem, a zbliżająca się wiosna napawa mnie radością" - komentuje z kolei teraz dla "Super Expressu".
Mimo tego zdecydowała się na kilka tygodni przeprowadzić do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, który oferuje całodobową opiekę. "Przyjechałam do Skolimowa na kilka tygodni. Wracam tu do zdrowia po operacji, którą przeszłam. Jest tu piękny ogród, po którym spaceruję z koleżankami. Bierzemy kijki w garść i chodzimy. Dom artysty w Skolimowie to cudowne miejsce godne polecenia" - wyjaśniła.