Irena Santor ma problemy zdrowotne. "Muszę się do czegoś przyznać"
Podczas wizyty w programie "Szansa na sukces" Irena Santor przyznała się do swoich problemów ze wzrokiem. Jak dziś czuje się 87-letnia gwiazda?
W połowie 2021 r. Irena Santor (posłuchaj!) oficjalnie ogłosiła, że przechodzi na emeryturę.
"Prawdę mówiąc, ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą. Po prostu za dużo pracowałam i miałam konkretny powód, by pożegnać się z estradą. To już się stała trochę rutyna, a czego jak czego, ale tego w swoim zawodzie nie uznaję" - mówiła wówczas agencji Newseria Lifestyle.
To rozstanie z muzyką nie okazało się jednak ostateczne. 87-letnia gwiazda polskiej estrady pojawiła się w pierwszym tegorocznym odcinku "Szansy na sukces. Opole 2022" (program nagrywany jest wcześniej). Gościła też w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" w Polsacie, gdy w nią wcieliła się Ania Rusowicz.
To właśnie w "Szansie na sukces" schodząc z podestu, poprosiła o pomoc prowadzącego oraz zwyciężczynię.
"Muszę się państwu do czegoś przyznać. Mój wzrok to nie jest dobra rzecz, którą mam. Naprawdę. Słuch mi został, ale wzrok słaby... Dlatego pozwalam sobie pomagać" - powiedziała wówczas królowa polskiej piosenki.
"Super Express" podaje, że chodzi o problemy sprzed lat, które powróciły. W 2019 r. pomogła laserowa korekta wzroku, która przyniosła niewielką, ale jednak poprawę. Okazuje się, że teraz sytuacja znacznie się pogorszyła.
"Jestem zdrowa jak rydz, tyle mogę powiedzieć" - przekazała tylko tyle Irena Santor w rozmowie z tabloidem.
Dawno niewidziana Irena Santor pojawiła się na premierze spektaklu
Irena Santor była jednym z gości premiery spektaklu "Minetti. Portret artysty z czasów starości". Wokalistka pojawiła się pierwszy raz publicznie od kilku miesięcy.