Iggy Azalea mówi dość. Raperka wydaje ostatnią płytę i zawiesza karierę
Iggy Azalea na Twitterze potwierdziła, że płyta "End of Era" będzie jej ostatnią przed zawieszeniem kariery. Raperka i wokalistka zamierza zniknąć z branży muzycznej na kilka lat.
Iggy Azalea w towarzystwie Demi Lovato. Kariery obu gwiazd potoczyły się zgoła inaczejFrederick M. BrownGetty Images
Płyta "End of Era" ukaże się tego lata. Promują ją single: "Sip It" i "I Am The Stripclub". Na Twitterze Iggy Azaela przyznała, że będzie jej to ostatnia płyta przed zawieszeniem kariery.
Raperka nie chciała ujawnić, czym zajmie się w przyszłości. Zdradziła jedynie, że będą to "kreatywne projekty" z zupełnie innej branży.
"’End of Era' jest dla mnie wyjątkowym wydawnictwem, bo po wydaniu płyty, robię przerwę i skupiam się na innych projektach i rzeczach, które mnie pasjonują i inspirują" - skomentowała.
"Jestem podekscytowana, że będę mogła pokazać się wam z innej strony. Przekierowałam swoją energię na to, co mnie naprawdę cieszy i co jest dla mnie właściwe. Mam nadzieję, że będzie mnie wspierać" - kontynuowała.
Dodała też, że jest naprawdę dumna z nowej płyty i nie może doczekać się na trasę, która będzie ją promować.
Jeszcze w czerwcu Azalea zaznaczała, że nie da rady występować na scenie przez godzinę. Jej występy mają trwać około 30-40 minut. "Moje płuca nie dałyby rady". Trasa według jej zapowiedzi będzie obejmować wyłącznie Stany Zjednoczone.
Kim jest Iggy Azalea?
Iggy Azalea to pochodząca z Australii raperka, która na koncie ma takie hity jak "Fancy" (ponad miliard wyświetleń) i "Black Widow" (613 mln wyświetleń). Popularność singli pomogła wypromować debiutancki krążek Azaeli - "The New Classic", który w USA pokrył się platyną.
Gwiazda nie potrafiła jednak przekuć sukcesu debiutu. Jej drugi krążek - "In My Defense" - po wielu perturbacjach (rozstanie z partnerem, odejście z wytwórni) ukazał się w lipcu 2019 roku w wytwórni założonej przez raperkę. Jak się jednak okazało, nowa płyta gwiazdy cieszyła się wyjątkowo małym zainteresowaniem (dotarła do zaledwie 50. miejsca listy Billboard 200). Również będąca kontynuacją albumu EP-ka "Wicked Lips" (grudzień 2019 r.) nie przyciągnęła słuchaczy.
Iggy Azalea - piękność, która przesadziła z operacjami plastycznymi?
Iggy Azalea na początku listopada 2018 ogłosiła, że zakończyła współpracę z Island Records. Dwa tygodnie później na Twitterze potwierdziła, że zakłada własną wytwórnię. Fani czekają teraz na kolejną płytę. Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagicGetty Images
Napiętą sytuację raperki z wytwórnią płytową musiał ratować menedżment artystki, który przekonywał odpowiednie osoby, że Azalea jest gotowa psychicznie na wyzwania, jakim jest nowa płyta. Samej raperce kazano wtedy wyjechać do centrum terapeutycznego. Noel VasquezGetty Images
Azalea z dużym niezadowoleniem zgodziła się na wyjazd do centrum terapeutycznego w Arizonie, gdzie miała poradzić sobie ze swoimi problemami emocjonalnymi. Raperka przyznała, że nie spodziewała się takiej decyzji po współpracownikach. "Mówili do mnie: 'Wiemy, że jesteś bardzo utalentowana i możesz wejść do studia i nagrywać całymi dnami hity. Nie wiemy jednak, czy zdajesz sobie sprawę, co mówi się o tobie i twoich reakcjach i że to może zrujnować twój kontrakt. Musimy iść z nimi (ludźmi z wytwórni - przyp. red.) porozmawiać i zapewnić ich, że jesteś psychicznie gotowa na wydanie nowej muzyki'"- opowiadała Azalea.Roy RochlinGetty Images
Iggy Azalea podpisała też kontrakt z marką Fashion Nova, a w ramach współpracy promowała nową kolekcję obuwia. Na potrzeby kampanii amerykańska raperka wzięła udział w sesji zdjęciowej, w której pozowała nago, ubrana tylko w skarpetki i promowane buty.James DevaneyGetty Images
Australijska raperka słynie z niewyparzonego języka. Kilkakrotnie za pomocą mediów społecznościowych rozpoczynała kłótnie z innymi gwiazdami muzyki z byle powodu. W taki sposób weszła na wojenną ścieżkę m.in. z Nicki Minaj, Azealią Banks, Q-Tipem, Snoop Doggiem, Eminemem, Eryką Badu i Macklemorem. Steven FerdmanGetty Images
Iggy wielokrotnie była krytykowana przez swoich fanów za to, że zamiast zająć się robieniem muzyki, lansuje się w mediach społecznościowych, wrzuca rozbierane zdjęcia i wdaje się w niepotrzebne kłótnie. Jamie McCarthyGetty Images
Teraz śledzący raperkę na Instagramie fani skupili się na jej wyglądzie i tym, jak zaczęła się zmieniać. Niektórzy twierdzą, że przesadziła z operacjami plastycznymi, które zamiast dodać jej uroku, tylko ją postarzyły. Niektórzy pisali nawet, że wygląda, jakby miała 10 lat więcej. Iggy odpowiedziała na te zaczepki twierdząc, że wiele osób, nie tylko gwiazdy, korzysta z zabiegów kosmetycznych. Napisała też, że nie uważa, by wyglądała na więcej lat, niż ma w rzeczywistości, czyli 28 lat. Getty Images
Iggy Azalea to australijska raperka, która swoją karierę rozpoczęła w 2014 roku. Wydała wtedy hit "Francy", nagrany wraz z Charli XCX. Piosenka przez pięć tygodni królowała na liście Billboard Hot 100, a 33 tygodnie utrzymywała się w całym zestawieniu. "Fancy" zwiastował debiutancki album Azalei "The New Classic".Alexander TamargoGetty Images
Młoda gwiazda w ciągu pięciu lat swojej kariery przechodziła przez wiele burz i problemów, które przekładały się na jej twórczość i pracę artystyczną. Adam BettcherGetty Images
Iggy Azalea naprawdę nazywa się Amethyst Amelia Kelly. Pseudonim artystyczny zaczerpnęła od imienia Iggy'ego Popa. Don Arnold/WireImageGetty Images
Iggy Azalea nie miała łatwych początków. Jej ojciec był malarzem i rysownikiem komiksów, matka sprzątaczką. Iggy zaczęła rapować, kiedy miała 14 lat. Nieco przed szesnastymi urodzinami wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez sześć lat mieszkała bez wizy. Denise Truscello/WireImageGetty Images
Po terapeutycznej przerwie raperka ostatecznie zmieniła wytwórnię i wyrzuciła cały projekt o nazwie "Digital Distorion" do kosza, wystawiając cierpliwość fanów na ogromną próbę. Na pocieszenie zaprezentowała singel "Savior" i zapowiedziała EP-kę. Frazer Harrison/AMAGetty Images
Kolejne "pyskówki" przysporzyły raperce nie lada kłopotów. Zapowiadana na 2015 rok premiera nowego albumu odciągała się w czasie. Wytwórnia płytowa nie widziała potencjału w płycie i radykalnie obcięła wydatki na promocję kończąc wspieranie materiału po trzecim singlu. Szefowie wytwórni nie byli przekonani, czy Australijka jest w stanie udźwignąć promocję płyty i nie zaliczy po drodze jakieś wpadki. Kevin Winter/MTVGetty Images
27-letnia wtedy gwiazda sama oceniła swój wyjazd na podreperowanie zdrowia psychicznego jako bardzo owocny. "Nigdy nie usiadłam i nie odbyłam szczerej rozmowy z profesjonalistami. Dobrze było mówić do kogoś, kto może dać ci odpowiednie narzędzia do tego, aby uczynić twoje życie łatwym do opanowania. To mi się przydało i cieszę się, że wyjechałam" - powiedziała. Kevin Mazur/WireImageGetty Images
Chris DeVille z serwisu Stereogum widział zależność między pojawiającymi się problemami u raperki, a brakiem wydawania kolejnych hitów. Azalea przestała podbijać listy przebojów, a z drugiej strony przyciągała mnóstwo kontrowersji - obrażała ludzi na Twitterze oraz w rasistowski sposób odpowiadała na zaczepki swoich konkurentów. Społeczność hiphopowa zdominowana przez Afroamerykanów nie potrafiła zaakceptować takiej wersji gatunku, jaką serwowała ludziom Azalea. Raperkę zaciekle krytykowała Azealia Banks, niewybrednie o jej muzyce wypowiadał się też Snoop Dogg. Z kolei Erykah Badu i Q-Tip po prostu twierdzili, że Iggy Azalea to artystka popowa.Gareth CattermoleGetty Images
Fanów próbowała przyciągać m.in. kontrowersyjnymi zdjęciami na Instagramie. Publikowała tam np. zdjęcia, na których leży w wannie czy w łóżku z dopiskami w stylu: "znudzona w łóżku - ktoś chce dołączyć?".Brent Harrison/FilmMagicGetty Images
W 2018 r. wydała EP-kę "Survive The Summer" i szczerze opowiada o tym, jak zmieniło się jej podejście do muzyki i życia. Minialbum, choć nie odniósł wielkiego sukcesu komercyjnego, zdobył bardzo dobre recenzje. Imeh AkpanudosenGetty Images
Azalea zdaje sobie sprawę z tego, jak źle potoczyła się jej kariera. Sama przyznała, że nie do końca mogła przewidzieć to, co wydarzyło się po premierze jej największego hitu "Fancy". "Wydaję mi się, że jeśli osiągniesz sukces w mainstreamie i znajdziesz się nagle w centrum uwagi, to nie jesteś gotowy na sporo rzeczy, które ci się przytrafią. Szybko okazuje się, że popełniasz gafę za gafą. Mam teraz 28 lat i jest duża różnica pomiędzy mną teraz a wtedy. Wiele rzeczy się zmienia - dorastasz i dojrzewasz. Nie jestem też nowa w branży. Myślę bardziej o tym, co mówię i jakie mogą być tego konsekwencje" - dodała.Chris McKay/WireImageGetty Images
Od 2011 roku publikowała swoje single w sieci zdobywając powoli coraz większą popularność. J. Countess/WireImageGetty Images
W 2014 roku wydała cieszący się sporą popularnością album "The New Classic ". Po nim jednak przez kilka kolejnych lat, mimo zapowiedzi, nie udało jej się niczego nagrać, poza pojedynczymi singlami. Nie stroniła natomiast od celebryckiego życia. Johnny Nunez/WireImageGetty Images
Nic ni wskazuje na to, aby "End of Era" miała znów wprowadzić Azaleę na szczyt. Wspomniane single nie biją na Youtube rekordów popularności oraz nie pojawiły się na liście Billboard.
Przy okazji premiery "I Am The Stripclub" Australijkę oskarżono o tzw. blackfishing, czyli upodabnianie się do osób czarnoskórych.