Reklama

Ich piosenkę w latach 90. śpiewała cała Polska. Co stało się z wokalistkami De Su?

Piosenka "Życie cudem jest" był jednym z największych przebojów lat 90. Wylansował go zespół De Su, który Polacy zapamiętali również dzięki swojemu wizerunkowi. Wokalistki wystąpił w teledysku w satynowych pidżamach. Jak po stworzeniu piosenki potoczyła się kariera wokalistek formacji. Do dziś są one aktywne w show-biznesie.

Piosenka "Życie cudem jest" był jednym z największych przebojów lat 90. Wylansował go zespół De Su, który Polacy zapamiętali również dzięki swojemu wizerunkowi. Wokalistki wystąpił w teledysku w satynowych pidżamach. Jak po stworzeniu piosenki potoczyła się kariera wokalistek formacji. Do dziś są one aktywne w show-biznesie.
Zespół De Su w charakterystycznych dla siebie pidżamach na koncercie w Opolu /Darek Majewski /Agencja FORUM

Utwór "Życie cudem jest" to bezsprzecznie największy przebój zespołu De Su. Jego droga do sławy nie była jednak prosta. Co się wydarzyło, że zespół się rozpadł? Co dzisiaj robią jego wokalistki?

Chórki, czyli początki De Su

Zespół założony został w 1993 roku. Wokalistki poznały się przy pracy nad musicalem "Metro". Początkowo grupa składała się z Małgorzaty Pruszyńskiej, Darii Druzgały, Beaty Kacprzyk oraz Anny Mamczur, która bardzo szybko zrezygnowała ze współpracy.

Reklama

Trio początkowo działało jako chórek dla Varius Manx. Możemy go usłyszeć na płycie "Elf". Trio pierwsze kroki stawiało również na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Występ kobiet na koncercie Debiuty okazał się sukcesem, a w De Su zaczęto pokładać coraz większe nadzieje.

Niedługo potem Robert Janson, lider grupy Varius Manx napisał solową kompozycję, specjalnie dla De Su. Już w 1996 wydano pierwszy solowy album zespołu, a płytę promowała piosenka "Życie cudem jest", która szybko zdobyła dużą popularność. Album szybko się sprzedał, a tym samym zdobył tytuł złotej płyty.

Wielki hit, a potem rozpad zespołu 

Po sukcesie trio zrobiło krótką przerwę, aby poświęcić się w pełni pracy nad nowym albumem. Nie był to dobry pomysł, ponieważ sława grupy przygasła, a druga płyta "Uczucia" okazała się niewypałem i nie odniosła dużego sukcesu.

Po wydaniu drugiego albumu do De Su dołączyła Katarzyna Rodowicz. Niedługo po tym powstał przebój "Kto wie". Pomimo świetnego odbioru piosenki, w zespole się nie układało. Dużym ciosem okazało się odejście Beaty Kacprzyk, która zdecydowała się na przerwę spowodowaną macierzyństwem. Po Kacprzyk odeszła Daria Druzgała, a De Su się rozpadło.

Jedyną wokalistką, która się nie poddała była Małgorzata Pruszyńska, która pomimo rozwiązania zespołu, ponownie chciała spróbować swoich sił. Wraz z Katarzyną Rodowicz utworzyła duet pod nazwą 2Su. Kobiety wydały dwie piosenki, w tym cover hitu "Kto wie?". Zespół nie odniósł jednak sukcesu. Zniechęcone porażką, wokalistki rozstały się i zawiesiły działalność.

Co dzisiaj robią wokalistki zespołu De Su?

Rozpad zespołu nie powstrzymał wokalistek od pracy w show-biznesie. Beata Kacprzyk, która jako pierwsza odeszła z zespołu, skupiła się na karierze aktorskiej. Ukończyła krakowską PWST i rozpoczęła pracę w telewizji. Mogliśmy ją zobaczyć w takich serialach, jak "Komisarz Alex", "Usta usta", czy "Samo życie". Przez pewien czas prowadziła w telewizji Polsat program muzyczny. Można ją również zobaczyć na deskach teatru.

Natomiast Daria Druzgała po rozpadzie zespołu, przez pewien czas prowadziła "Przebojową Łódź Podwodną" w Telewizji Polskiej. Potem przez jakiś czas można było ją zobaczyć w Teatrze Roma. Aktualnie Druzgała jest zastępcą dyrektora w Polskim Radiu Dzieciom.

Małgorzata Pruszyńska nie przestała pracować nad karierą muzyczną. Po rozpadzie 2Su zdecydowała się na rozwój solowej twórczości. Przyjęła pseudonim Margo Su i wydała album "Nieuziemiona". Nie udało jej się jednak powtórzyć sukcesu. Wokalistka wyjechała do Niemiec i rozpoczęła karierę aktorską. Na Facebooku, na którym w dalszym ciągu pozostaje aktywna, kilka lat temu wyraziła chęć reaktywowania De Su i wydania nowej płyty.

Zobacz także:

Piotr Gąsowski kpi z Michała Rachonia na debacie TVP. Nagle pojawił się komentarz Tadli

Ludzie nie mogą uwierzyć w prawdziwy wiek męża Magdy Steczkowskiej. "Ile?!"

Pilne wieści z domu Markowskiej. Położyła się na łóżku obok ojca i potwierdziła. Poruszenie na całą Polskę  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: De Su
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy