Reklama

Głośny rozwód zrujnował jurorkę "Mam talent". Sprzedała dom i zamieszkała u mamy

Jurorka "Mam talent" oraz wieloletnia wokalistka Spice Girls - Mel B - przyznała, że rozwód ze Stephenem Belafonte doprowadził ją do bardzo fatalnej sytuacji finansowej. Gwiazda, aby spłacić byłego męża, musiała sprzedać dom w Los Angeles i ponownie zamieszkać z mamą. Przyznała też, że sprawa była dla niej sporą lekcją pokory.

Jurorka "Mam talent" oraz wieloletnia wokalistka Spice Girls - Mel B  - przyznała, że rozwód ze Stephenem Belafonte doprowadził ją do bardzo fatalnej sytuacji finansowej. Gwiazda, aby spłacić byłego męża, musiała sprzedać dom w Los Angeles i ponownie zamieszkać z mamą. Przyznała też, że sprawa była dla niej sporą lekcją pokory.
Dom Mel B po jej rozwodzie poszedł pod młotek. Za pieniądze z jego sprzedaży spłaciła męża /MLS/Planet /Agencja FORUM

Przypomnijmy, ze Mel B i Stephen Belfonte rozwiedli się w grudniu 2017 roku. Piosenkarka wniosła o rozwód, oskarżając swojego męża o przemoc domową.  Niedługo później okazało się, że wokalistka ma spore problemy finansowe.

Gazeta "The Daily Mirror" donosiła w tamtym czasie o fatalnej sytuacji finansowej Mel B. Wokalistka miała stracić swój majątek w wysokości 38 milionów funtów. 

Reklama

Gwiazda twierdziła, że kłopoty finansowe wpędził ją były mąż (powierzyła mu opiekę nad jej finansami), on natomiast twierdził, że Mel B roztrwoniła majątek żyjąc ponad stan. Do prawie całkowitego bankructwa doprowadzić miał ją natomiast wspomniany rozwód.

W listopadzie 2017 roku sąd nakazał płacenie Mel B 40 tys. dolarów alimentów miesięcznie swojemu byłemu już partnerowi. Ponadto wokalistka zobowiązała się do spłaty 400 tys. dolarów opłat prawnych i 100 tys. opłat księgowych już po rozwodzie.

Jakby tego było mało w 2018 roku wokalistka została wezwana do spłacenia ponad 650 tys. dolarów podatku amerykańskiemu urzędowi skarbowemu. Pełnomocnik jej byłego partnera stwierdził, że przez zbyt luksusowe życie para nigdy nie miała funduszy na spłacenie fiskusa.

Mel B w fatalnej sytuacji finansowej. Musiała sprzedać dom

Po stracie głównego źródła utrzymania - pracy w "Mam talent" - wokalistka popadła w jeszcze poważniejsze kłopoty finansowe, a długów nie pomogła spłacić jej nawet specjalna trasa koncertowa ze Spice Girls.  W 2019 roku udało jej się sprzedać za 5,5 miliona dolarów dom w Los Angeles, który kupiła ze swoim byłym mężem.

Jego początkowa cena wynosiła prawie 9 milionów dolarów. Jednak problemy finansowe sprawiły, że wokalistka musiała zgodzić się na sprzedaż za niższą cenę. 

Podczas pandemii wokalistka była blisko bankructwa, o czym informowały brytyjskie media.  Gwiazda prosiła sąd o odroczenie zapłaty należności jej byłemu mężowi, gdyż z powodu pandemii Scary Spice stała się niewypłacalna.

Uciekła z USA do rodzinnego domu. Mel B szczerze o swojej sytuacji finansowej

W ostatnich miesiącach sytuacja Mel B uległa poprawie. W 2024 ponownie wystąpiła w roli jurorki "Mam talent", zaczęła też porządkować swoje finanse. Jednak, aby to zrobić gwiazda Spice Girls musiała zrezygnować z wystawnego stylu życia. O swoich problemach opowiedziała szczerze w rozmowie z BBC.  

"Nie była to jedynie przemoc fizyczna i psychiczna. Doszło też do przemocy finansowej. Nie zdawałam sobie sprawy, że nie mam tylu pieniędzy na koncie, ile myślałam, że posiadam. Musiałam więc uderzyć w pierś i przeprowadzić do swojej mamy" - mówiła.

Po pięciu latach skromnego życia w domu rodzinnym w Leeds, wokalistka w lutym 2024 roku ogłosiła, że ponownie była w stanie stanąć finansowo na nogi i kupić nowy dom.

"W 2019 roku musiałam wrócić do Leeds z zerem na koncie. Pieniądze z trasy Spice Girls poszły na nieskończone opłaty prawnicze. Wciąż jestem wysysany przez mojego byłego non stop żąda więcej" - komentowała.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mel B | Mam Talent | Spice Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy