Glastonbury 2016: Coldplay w hołdzie Viola Beach
Zespół Coldplay, który był jednym z headlinerów tegorocznej edycji festiwalu Glastonbury, postanowił uczcić pamięć członków grupy Viola Beach. Muzycy i ich menedżer zginęli w wypadku samochodowym w 2015 roku.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2015 roku, w Sodertajle na przedmieściach Sztokholmu. Samochód, którym jechali muzycy Viola Beach, nie zatrzymał się przed zamykającym się mostem zwodzonym i najpierw uderzył w barierki zabezpieczające, potem w podnoszący się most, a następnie spadł do kanału z wysokości blisko 25 metrów.
Viola Beach tworzyli Kris Leonard (wokal, gitara), River Reeves (gitara), Tomas Lowe (bas) i Jack Dakin (perkusja). W samochodzie zginął również ich menedżer Craig Tarry. Była to pierwsza zagraniczna trasa koncertowa indiepopowej grupy.
Rodziny zmarłych muzyków zapowiedziały, że wydadzą pośmiertny album grupy w lipcu bieżącego roku.
"Uważamy, że najlepszym sposobem, aby uczcić życie naszych synów będzie wydanie albumu z ich piosenkami. To jest ich dziedzictwo i wiemy, że chcieliby, aby świat słuchał ich muzyki. Mamy nadzieję, że te dziewięć piosenek przyniesie wam tyle radości, ile im podczas ich tworzenia" - napisali bliscy Viola Beach.
Zespół Coldplay zdecydował, że podczas swojego koncertu na tegorocznym festiwalu Glastonbury odda hołd muzykom Viola Beach.
Chris Martin i jego koledzy z Coldplay wykonali utwór stworzony przez zmarłych członków Viola Beach, a następnie lider grupy przyznał, że śmierć tych młodych chłopaków bardzo go dotknęła. "Viola Beach przypomniała mi nas na początku drogi" - mówił Chris Martin ze sceny.
Festiwal Glastonbury zakończył się w niedzielę (26 czerwca). Założyciel i fundator imprezy, Michael Eavis, przyznał, że nie pamięta tak błotnistej i deszczowej edycji.
W line-upie Glastonbury 2016 znaleźli się m.in. Coldplay, PJ Harvey, LCD Soundsystem, Adele, Ellie Goulding, Years & Years, Foals, Damon Albarn, ZZ Top i Bastille.
