Gdzie Maryla Rodowicz spędza wakacje? "To jest krępujące"
Oprac.: Michał Boroń
Sporo emocji budzi sposób spędzania przez polskie gwiazdy wakacji - dla wielu z nich ten okres jest przede wszystkim czasem pracy, a nie odpoczynku. Co w wakacje będzie porabiała Maryla Rodowicz, która była jedną z gwiazd niedzielnego Earth Festivalu w Uniejowie?
"Wakacji raczej nie będę miała, przede mną praca, praca, praca. Nigdzie się nie wybieram, ale przyznam, że jak mam wypoczywać, to tylko u siebie w ogrodzie. To jest dla mnie najlepsza miejscówka" - opowiada Maryla Rodowicz w rozmowie z "Faktem".
Królowa polskiej piosenki była jedną z gwiazd niedzielnego koncertu w ramach Earth Festivalu w Uniejowie.
Maryla Rodowicz o Polakach na wakacjach: Są teraz wszędzie
Wokalistka podkreśla, że nie dla niej wakacje nad Bałtykiem.
"Jestem zbyt rozpoznawalna, znalezienie nad Bałtykiem jakiegoś miejsca, gdzie nie ma ludzi, jest niemożliwe. A bycie w znanych ośrodkach jest krępujące. To nie byłyby wakacje. Nie mogłabym się zrelaksować, czując, że jestem obserwowana. Nawet zagraniczny wyjazd nie gwarantuje mi intymności. Polacy podróżują, są teraz wszędzie. Pewnie bym się nie opędziła od zaczepiających, którzy chcą zdjęcie lub autograf i po cichu mi się przyglądają. Pozostaje mi więc mój taras z wygodnym leżakiem, książką i moją zielenią. Tam nikt mi nie przeszkadza" - podkreśla, dodając, że najlepiej wypoczywa właśnie w swoim ogrodzie.