Festiwal w Opolu 2015: Zespół Space - wielcy pechowcy czy beztalencia?
Grupa Space z Opola to niewątpliwie największy przegrany tegorocznego festiwalu w Opolu. Zwycięzcy regionalnych eliminacji w fatalnym stylu przedstawili się publiczności i telewidzom śpiewając piosenkę Skaldów "Wierniejsza od marzenia".
Zespół Space to laureaci regionalnych eliminacji miasta Opola, które odbyły się 24 kwietnia 2015 roku. Formacja z utworem "Nieskończona przestrzeń" najbardziej przypadła do gustu komisji sędziowskiej w składzie: Anna Panas, Elżbieta Zapendowska i Rafał Poliwoda.
W skład grupy wchodzą Tymoteusz Śnieżek (wokal, gitara), Jędrzej Skiba (wokal), Krzysztof Ropicki (bas) oraz Jarosław Marszałek (perkusja).
Młodzi muzycy próbowali przed ostatecznym zwycięstwem w eliminacjach dwukrotnie swoich szans. Za każdym razem się nie udawało. W rozmowie z Radiem Opole Tymoteusz Śnieżek przyznał, że tym razem nie spodziewał się, że ich grupa może zostać wyróżniona. Tak się jednak stało.
Elżbieta Zapendowska zapytana zaraz po finale eliminacji dlaczego Space, odpowiedziała:
"Wybraliśmy ten zespół ponieważ śpiewali na głosy, mieli w sobie dobrą energię i fajnie kombinują harmonicznie, a w repertuarze Skaldów muszą kombinować" - skomentowała jurorka programu "Must Be The Music".
Zobacz zdjęcia z pierwszego dnia festiwalu w Opolu:
Opole 2015: Dzień pierwszy
Po ogłoszeniu werdyktu muzycy zostali zaproszeni na rozmowę z jurorami, którzy poradzili im, aby popracowali nad dykcją, a piosenkę Skaldów wykonali we własnej wersji.
W wywiadzie dla 24Opole.pl muzycy przekonywali, że mimo iż po raz pierwszy wystąpią na tak dużej scenie, to wcale się nie boją i dadzą sobie radę. Niestety koncert brutalnie zweryfikował ich postanowienia.
Grupa wykonała utwór "Wierniejsza od marzenia" i zrobiła to w bardzo słabym stylu. Każdego z członków zespołu ewidentnie zjadła trema. Szczególnie słychać to w głosie wokalistów, którzy zupełnie nie trafiają w dźwięki. Ponadto ich śpiew był mechaniczny, a młody zespół chyba jak najprędzej chciał uciec ze sceny.
Zobacz występ Space w Opolu:
W sieci natychmiast odezwały się głosy, że Space powinien w ogóle nie pojawiać się na scenie, że są całkowitymi beztalenciami i że z takim wykonaniem grupa nie miałaby szans nawet na dalszy etap talent show.
Wielu użytkowników zastanawia się również, kto zdecydował o wyborze tego właśnie zespołu i dlaczego popełniono tak kardynalny błąd.
Trudno nie zgodzić się z opiniami, iż muzykom, którzy nie mają zbyt wiele talentu, a w dodatku minimalne doświadczenie sceniczne, zrobiono krzywdę, gdyż pozwolono im skompromitować się na oczach całej Polski. Co ciekawe 20 czerwca ma ukazać się debiutancki singel grupy. Wtedy okaże się, czy również w studiu Space wypada równie blado jak na żywo.
