Ewa Bem kultywuje pamięć o córce. "Dzieci nie pamiętają mamy"

Ewa Bem po śmierci córki Pameli na cztery lata zawiesiła swoją karierę. W ostatnim czasie powróciła na scenę i zdaje się, że odzyskuje szczęście i spokój. W nowym wywiadzie opowiedziała jak dba o to, by jej wnuki pamiętały zmarłą przedwcześnie mamę.

Ewa Bem opowiada wnukom o ich mamie
Ewa Bem opowiada wnukom o ich mamieAKPA

Ewa Bem (posłuchaj!) zawiesiła swoją karierę jesienią 2017 r. w związku ze śmiercią swojej córki Pameli Bem-Niedziałek.

Związana z m.in. TVN24 i TVN CNBC prezenterka i reporterka przegrała walkę z nowotworem mózgu w wieku zaledwie 39 lat. Osierociła dwójkę małych dzieci. Dziennikarka zachorowała w 2015 r., będąc we wczesnej ciąży.

Wstrząśnięta tragedią wokalistka zawiesiła swoją karierę sceniczną, by zaopiekować się najbliższymi córki. Pojawiały się sprzeczne informacje, że Bem nie wróci już na scenę. Po czteroletniej przerwie Ewa Bem zdecydowała się jednak wrócić do koncertowania.

Przez długi czas nie wypowiadała się na temat córki. "Gdy córka odeszła, przeżyliśmy kolejne etapy żałoby. Niedowierzanie, żal, rozpacz, złość, a nawet wściekłość. W końcu przyszło też poczucie ulgi, że Melunia już nie będzie cierpiała. Krótką chwilę miałam nadzieję, że i dla mnie cierpienie się skończy. Czułam się tak, jakbym chodziła po linie zawieszonej pomiędzy życiem i nie życiem. Chwilami myślałam, że fajnie byłoby spaść" - mówiła w rozmowie z "Twoim Stylem".

Top of the Top Sopot Festival 2021: Ewa Bem w wyjątkowym występie

Jedną z gwiazd koncertu kończącego Top of the Top Sopot Festival 2021 była Ewa Bem, która niedawno wróciła na scenę po czteroletniej przerwie.

"W ogóle nie mogłam sobie wyobrazić, że stanę przed mikrofonem i zaśpiewam. Nie mogę sobie pozwolić na ten sam pęd co kiedyś. Jestem w pewnym sensie zdewastowana i emocjonalnie, i nerwowo. Dlatego też szukam wszędzie spokoju, czasu dla siebie. Uczę się asertywności. Dotrę pewnie wszędzie, ale nie od razu" - mówiła Ewa Bem w rozmowie z Dorotą Wellman w "Dzień dobry TVN". Ewa Bem w Sopocie wystąpiła również na koniec koncertu, gdy Stanisław Soyka razem z gośćmi zaśpiewał swój przebój "Tolerancja".AKPA
To był niezwykle emocjonujący występ dla Ewy Bem, która niedawno wróciła na scenę po czteroletniej przerwie. Wokalistka zdecydowała się zawiesić swoją karierę jesienią 2017 r. w związku ze śmiercią swojej córki Pameli Bem-Niedziałek. Związana z m.in. TVN24 i TVN CNBC prezenterka i reporterka przegrała walkę z nowotworem mózgu w wieku zaledwie 39 lat. Osierociła dwójkę małych dzieci. Dziennikarka zachorowała w 2015 r., będąc we wczesnej ciąży. Na zdjęciu Grzegorz Turnau, Ewa Bem i Andrzej Piaseczny.AKPA
Wstrząśnięta tragedią wokalistka zawiesiła swoją karierę sceniczną, by zaopiekować się jej najbliższymi. Pojawiały się sprzeczne informacje, że Ewa Bem nie wróci już na scenę. Ewa Bem swój występ rozpoczęła jednym ze swoich największych przebojów "Moje serce to jest muzyk". Zaśpiewała także piosenkę "Miłość to jest wielki skarb (Daj mi znak)" dla swojej zmarłej córki.AKPA
Ewa Bem była jedną z gwiazd kończącego Top of the Top Sopot Festival 2021 koncertu jubileuszowego pierwszej całodobowej stacji informacyjnej w Polsce - TVN24 zatytułowanego TVN24 #NASZE 20-LECIE.AKPA
"Jestem niezmiernie szczęśliwa. Całe moje lekko poharatane serce chciało tu do was przyjechać" - mówiła Ewa Bem ze sceny Opery Leśnej w Sopocie.AKPA
Ewa Bem wróciła na scenę pod koniec lipca na specjalny koncert "Ewa Bem i Goście - 50-lecie pracy artystycznej" w ramach XVII edycji Ladies' Jazz Festival w Gdyni. AKPA

Teraz w rozmowie z "Vivą!" legendarna wokalistka wyznała, jak stara się przypominać wnukom o ich mamie. "Basia prawie w ogóle nie miała z Pamelą kontaktu, a Tomek jej dobrze nie pamięta. Jednak ich dom jest pełen zdjęć mamy i pamiątek po niej. Dowiadują się, jaką była osobą, jaką kochała muzykę i jakie odbyła podróże"- mówi Ewa Bem.

Piosenkarka zdaje sobie sprawę, jak ważne jest przypominanie o Pameli jej dzieciom. Wie jednak, że "nie wszystko na raz" i potrzeba jeszcze sporo czasu, by dzieci zrozumiały, jak wspaniałą osobą była ich mama. "Zawsze będę opowiadać im o mamie. Jeszcze tej emocjonalnej książki nie otworzyliśmy do końca" - opowiada Bem.

Pamela była pierwszym dzieckiem Ewy Bem. Wokalistka doczekała się jeszcze córki Gabrieli. O zmarłej, starszej córce, wypowiada się w samych superlatywach. Jej zdaniem nie było na świecie drugiej, tak uśmiechniętej i zaangażowanej w ochronę natury osoby, jak ona. To wszystko z czasem będą wiedzieć także wnuki Bem.

"Opowiem im, jakim ich mama była człowiekiem. A była istotą niecodzienną. Przede wszystkim zawsze była uśmiechnięta. Właściwie niemożliwe jest znalezienie jej zdjęcia, na którym nie śmieje się pełnią swojego pięknego uśmiechu. Była niezwykła pod każdym względem. Była wegetarianką i ekolożką, która na Mazurach co wieczór, z własnej inicjatywy, zakładała rękawiczki i szła wzdłuż jeziora, zbierając śmieci. Była bardzo czuła na ludzi i na zwierzęta. Słowo daję, była samym dobrem. I była cudowną mamą"

Wnuki są teraz oczkiem w głowie Ewy Bem i jej męża, Ryszarda Skibilskiego. Dostarczają im na co dzień sporo radości. "Ja i mój mąż Ryszard oszaleliśmy na ich punkcie. Każde z nas kocha je na swój sposób, ale są naszym oczkiem w głowie. Wiemy, ile potrzebują czułości, zainteresowania i bliskości. To wszystko dostają przede wszystkim od taty, Marysi, która się nimi opiekuje, od licznej rodziny Janka i od nas"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas