Reklama

Eminem dostał "Rolexa"

Eminem jest zazdrosny. Kiedy równie słynny co kontrowersyjny raper dowiedział się, że jego wielki rywal - Kid Rock - otrzymał w prezencie od wytwórni Interscope zegarek marki "Rolex", zażądał, aby bossowie firmy zakupili mu najdroższy z dostępnych na rynku ekskluzywnych chronometrów. Tymczasem raper dostąpił niedawno zaszczytu bycia porównanym do samego Króla Rocka, Elvisa Presley'a.

Eminem podobno żartował, ale szefowie Interscope Records woleli nie ryzykować i życzenie rapera spełnili. "Rolexa" wręczył mu osobiście Jimmy Iovine, szef Interscope Records.

"Kid Rock powiedział mi, że dostał jako prezent gwiazdkowy prezydencki model 'Rolexa'. W ramach żartu zadzwoniłem więc do wytwórni i powiedziałem: "Ej wy! Kid Rock dostał 'Rolexa' a mnie daliście płyty wydane przez was, abym rozdał je kuzynom. To był żart. Nie lubię tych wszystkich błyskotek i zwykle ich nie noszę, chociaż czasem muszę wiedzieć, która jest godzina" - powiedział bogatszy o nowy chronometr Eminem.

Reklama

Raper ma także inny powód do zadowolenia. Słynny duet kompozytorski Jerry Leiber-Mike Stoller porównał Eminema do Elvisa Presley'a, dla którego napisał wiele przebojów. Powiedzieli oni, że podobnie jak Król Rocka, także Eminem śpiewa czarną muzykę, której słucha głównie biała publiczność. Mike Stoller pytany, czy napisałby piosenkę dla Eminema, odpowiedział: "Nie sądzę, aby on się do mnie zwrócił". Zaznaczył jednakże, iż rap bardzo lubi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy