Elton John zarobił krocie na swoim pożegnalnym tourne. Ta kwota zwala z nóg!
Elton John powinien być zadowolony. Jego trasa koncertowa "Farewell Yellow Brick Road" wciąż trwa, ale artysta już sporo na niej zarobił. Takich dochodów z tourne nie osiągnął do tej pory żaden artysta.
Dotychczasowy najbardziej dochodowa trasą koncertową mógł się pochwalić Ed Sheeran, który na tournee "Divide Tour" zarobił ponad 776 mln dolarów.
Jak wynika z danych przekazanych przez Billboard Boxscore, na 278 koncertach, jakie Elton John zagrał dotąd w ramach tego tourne, gwiazdor zarobił rekordowe 817,9 mln dolarów, a nie powiedział jeszcze przecież ostatniego słowa. Do zakończenia trasy "Farewell Yellow Brick Road" pozostało jeszcze kilka miesięcy, więc zyski twórcy hitu "I’m still standing" jeszcze wzrosną.
Wiadomo, że jednym z ważniejszych koncertów, które czekają jeszcze muzyka, będzie występ na głównej scenie podczas festiwalu Glastonbury. John pojawi się ostatniego dnia imprezy, czyli 25 czerwca. Koncert będzie o tyle wyjątkowy, że gwiazdor pożegna się tam z rodzimą publicznością.
"Jestem podekscytowany tym, że będę gwiazdą sceny Pyramid na Glastonbury 2023 i będę częścią największego festiwalu na świecie. Dziękuję Emily Eavis, że mogę tam zagrać mój ostatni koncert w Wielkiej Brytanii. Ale będą emocje" - napisał John w grudniu na swoim Instagramie.
Według informacji zamieszczonej na oficjalnej stronie muzyka, trasa "Farewell Yellow Brick Road" zakończy się 8 lipca w Sztokholmie. Tam Elton John na dobre pożegna się ze sceną. Rezygnacja z występów na żywo nie oznacza jednak końca kariery.
"Nadszedł ten moment. Nie żegnam się z muzyką, ale jeśli chodzi o koncertowanie i podróżowanie po świecie, nie chcę już tego robić. Robiłem to odkąd skończyłem 17 lat" - wyjaśnił gwiazdor w 2018 roku, gdy zapowiadał swoje pożegnalne tournee.