Reklama

Elton John oświadczył, że jednak chce się pogodzić z Rodem Stewartem. O co poszło?

Muzycy, którzy w uznaniu zasług dla kultury Wielkiej Brytanii zostali uhonorowani przez królową Elżbietę II orderami i tytułami rycerskimi, od ponad roku są na siebie obrażeni. W zasadzie to Elton John chowa urazę do Roda Stewarta, mimo że ten już go przeprosił. Teraz jednak pojawiła się szansa na to, że panowie się pogodzą.

Muzycy, którzy w uznaniu zasług dla kultury Wielkiej Brytanii zostali uhonorowani przez królową Elżbietę II orderami i tytułami rycerskimi, od ponad roku są na siebie obrażeni. W zasadzie to Elton John chowa urazę do Roda Stewarta, mimo że ten już go przeprosił. Teraz jednak pojawiła się szansa na to, że panowie się pogodzą.
Rod Stewart i Elton John znają się od lat /Northcliffe Collection/ANL/REX/Shutterstock /East News

Konflikt zaczął się od tego, że Stewart zakpił publicznie z Eltona Johna, mówiąc, że ten celebruje swoją trasę pożegnalną, by wyciągać pieniądze od fanów, podczas gdy nie daje im nic nowego. 

Elton John w swojej autobiografii odpowiedział Stewartowi, że ten daje jeszcze mniej. Niedawno Rod ogłosił, że wysłał do Eltona maila i zaprosił go do swojej posiadłości razem z mężem Davidem Furnishem i ich dwoma synami. Ten jednak dotąd mu na owo zaproszenie nie odpowiedział.

Teraz jednak wydaje się, że wyciąga rękę na zgodę. "Rod i ja zawsze ze sobą rywalizowaliśmy" - powiedział John w audycji radia Howarda Sterna w internetowej rozgłośni Sirius XM. 

Reklama

"Jednak nasze przepychanki były zabawne i sympatyczne, a ja kocham go na zabój. Nie ma sensu chować urazy na tym świecie. Życie jest zbyt krótkie" - dodał.

Elton wspomniał też, że rywalizacja między nimi zaczęła się od zrywania plakatów reklamowych w młodości. Ale żarty się skończyły, gdy obaj stali się gwiazdorami, a Stewart pozwolił sobie na szyderstwo z Johna i wspomnianej pożegnalnej trasy "Watch What Happens Live!". Po namyśle Elton doszedł jednak do wniosku, że Roda "bardzo kocha" i że gdyby go teraz spotkał na ulicy, to by go "przytulił najmocniej".

Póki co, nikt ich przytulających się nie widział. Ale może do tego dojdzie. Wystarczy przecież, że Elton John odnajdzie maila z zaproszeniem, odpowie Stewartowi i pojedzie go odwiedzić. 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elton John | Rod Stewart
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy