Dr. Dre stworzy film o Marvinie Gaye'u?
Serwis Variety poinformował, że Dr. Dre stworzy film o gwiazdorze soul, Marvinie Gaye'u. Rodzina muzyka tonuje nastroje i twierdzi, że negocjacje nie dobiegły końca.
Źródła serwisu twierdzą, że film jest we wczesnym etapie przedprodukcyjnym, jednak Dr. Dre zdążył zabezpieczyć już prawa do muzyki bohatera filmu oraz zdobyć pozwolenie rodziny na kręcenie.
Dziennikarze przypomnieli również, że to nie pierwsza próba stworzenia filmu o legendarnym artyście. W przeszłości obraz o życiu i śmierci Gaye'a stworzyć próbowali Cameron Crowe, James Gandolfini, Scott Rudin i Lenny Kravitz.
W 2016 roku Jamie Foxx po dogadaniu się z rodziną Gaye'a planował serial na temat muzyka. Od tamtego czasu jednak nie pojawiły się żadne informacje na temat produkcji.
Nowe światło na sprawę rzucił natomiast syn muzyka, Marvin Gaye III, który zdradził, że wbrew doniesieniom medialnym oficjalna umowa nie została jeszcze podpisana.
"Mam ogromny szacunek do Dr. Dre i obecnie rozmawiamy na temat filmu, ale na chwilę obecną prawa do niego nie zostały jeszcze przyznane. Mam nadzieję, że grupa młodych i zdolnych producentów zaangażuje się w stworzenie wspaniałego dzieła na temat życia mojego ojca" - powiedział serwisowi The Blast.
Przypomnijmy, że Dr. Dre był jednym z pomysłodawców i producentów filmu "Straight Outta Compton", opowiadający losy hiphopowej grupy N.W.A. Obraz został dobrze przyjęty przez krytyków (87 procent na Rotten Tomatoes) oraz fanów (zarobił w kinach ponad 200 milionów dolarów).
Marvin Gaye uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych muzyków w historii muzyki rozrywkowej. Ogromną popularność zdobył w latach 70. oraz 80. W 1983 roku zdobył nagrodę Grammy za utwór "Sexual Healing" z płyty "Midnight Love". Jego album "What's Going On" uważa się za jeden z najwybitniejszych krążków wszech czasów.
Gaye zginął 1 kwietnia 1984 roku, dzień przed swoimi urodzinami. Muzyk został śmiertelnie postrzelony przez swojego ojca w trakcie sprzeczki.