Doris Day nie żyje. Piosenkarka i aktorka miała 97 lat
Legendarna piosenkarka i aktorka Doris Day zmarła 13 maja w wieku 97 lat. Przyczyną śmierci było zapalenie płuc.
Śmierć kultowej aktorki i wokalistki potwierdziła organizacja charytatywna gwiazdy, Doris Day Foundation. W oświadczeniu przesłanym Associated Press, poinformowano, że Day zmarła w swoim domu w Kalifornii, otoczona rodziną i przyjaciółmi. Przyczyną śmierci było zapalenie płuc.
Doris Day swoją karierę rozpoczynała w latach 40. jako piosenkarka, występując m.in. z Frankiem Sinatrą (posłuchaj "Young At Heart"!) i Bobem Crosbym.
Gwiazda z powodzeniem radziła sobie jako aktorka, występując w kilkudziesięciu produkcjach filmowych, zgarniając przy tym kilkanaście nominacji i nagród. W 1960 roku Day miała szanse na Oscara za rolę w filmie "Pillow Talk" (posłuchaj tytułowej piosenki!), zdobyła również sześć Złotych Globów.
W 1956 roku zagrała w filmie Alfreda Hitchcocka "Człowiek, który wiedział za dużo". Zaśpiewała w nim również piosenkę "Whatever Will Be, Will Be (Que Sera, Sera)" (sprawdź!), za którą Jay Livingston i Ray Evans zgarnęli Oscara.
W 2009 roku przyznano jej nagrodę Grammy za całokształt twórczości, a w 2011 roku ukazał się jej ostatni w karierze, 29 album studyjny - "My Heart".
3 kwietnia 2017 roku Doris Day miała obchodzić swoje 93. urodziny. Jak się jednak okazało, i co zaskoczyło samą zainteresowaną, wokalistka i aktorka tak naprawdę skończyła wtedy 95 lat.
Do aktu urodzenia gwiazdy dotarli dziennikarze Asocciated Press. Według oficjalnych dokumentów, znalezionych w urzędzie w Ohio, Doris May Kappelhoff urodziła się 3 kwietnia 1922 roku, a nie jak przypuszczano w 1924 roku.
"Wiek to tylko liczba i nigdy nie zwracałam na nią większej uwagi. Świetnie jednak wiedzieć, jak naprawdę stara jestem" - tłumaczyła wtedy Doris Day.