Reklama

Dead Can Dance z nową płytą "Dionysus". Zobacz teledysk "The Mountain"

Poniżej możecie zobaczyć wyreżyserowany przez Polaka Łukasza Pytlika teledysk "The Mountain" duetu Dead Can Dance.

Poniżej możecie zobaczyć wyreżyserowany przez Polaka Łukasza Pytlika teledysk "The Mountain" duetu Dead Can Dance.
Dead Can Dance promuje płytę "Dionysus" /materiały prasowe

"The Mountain" promuje wydaną 2 listopada płytę "Dionysus".

"Robert E. Howard - twórca Conana - powiedział, że nigdy nie czuł, iż tworzy swoje opowieści, ale raczej je chronologizuje. Tak jakby jakieś duchy szeptały je mu do ucha. W pewnym sensie czułem się tak samo, kiedy podjąłem się pracy nad klipem. Teledysk jest głęboko zakorzeniony w mitologii i przyrodzie, ale nigdy nie chciałem opowiadać mitu Dionizosa, całej jego historii od A do Z, bez żadnej tajemnicy. Dajemy widzowi fragmenty glinianej tabliczki, której brakuje niektórych elementów. Część z nich zniknęła na zawsze, niektóre z nich trzeba stworzyć na nowo, aby wypełnić puste miejsca. Dla mnie najbardziej fascynującym elementem w muzyce Dead Can Dance zawsze była tajemnica" - mówi reżyser Łukasz Pytlik.

Reklama

Od momentu powstania w 1981 roku duet Dead Can Dance był zaintrygowany europejską folkową tradycją. Nie tylko w kontekście muzyki, ale również świeckich, religijnych czy duchowych rytuałów. Czerpiąc inspirację z tego kontekstu Brendan Perry badał święta wiosny i żniw wywodzące się z praktyk religijnych Dionizosa i wysunął na pierwszy plan obrzędy oraz rytuały praktykowane do dnia dzisiejszego. Lisa Gerrard, poprzez swój śpiew, uosabia kobiecy aspekt dwoistej natury Dionizosa.

Album przybiera formę oratorium - na "Dionysus" składają się dwa akty, które w siedmiu częściach reprezentują różne aspekty mitu Dionizosa.

W ramach promocji tego wydawnictwa australijski duet 21 i 22 czerwca 2019 r. wystąpi na Torwarze w Warszawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dead Can Dance | teledyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama