David Bowie miał w planach jeszcze jedną płytę?

Saksofonista Donny McCaslin zdradził, że David Bowie planował nagrać jeszcze jeden album.

David Bowie chciał nagrać jeszcze jedną płytę?
David Bowie chciał nagrać jeszcze jedną płytę?Bryan BedderGetty Images

David Bowie zmarł 10 stycznia 2016 roku w wieku 69 lat. Stało się to dwa dni po jego urodzinach oraz wydaniu 25. solowej płyty "Blackstar". Przyczyną śmierci był rak wątroby, z którym Bowie walczył przez wiele miesięcy.

Wkrótce po śmierci ciało zostało skremowane w Nowym Jorku. Przed śmiercią Brytyjczyk miał życzyć sobie, aby w tej ceremonii nie uczestniczyli żadni jego przyjaciele oraz członkowie rodziny.

Pod koniec listopada Donny McCaslin, saksofonista, który współpracował z artystą, przyznał, że Bowie miał w planach jeszcze jedno wydawnictwo.

"Nie wyglądało na to, żeby 'Blackstar' miał być jego ostatnim albumem. Chciał wkrótce rozpocząć nagrania nowej muzyki, a może już zaczął. Nie było to jasne, ale na pewno miał plany związane z kolejnymi kompozycjami. Nie uważam, że 'Blackstar' był pożegnaniem" - stwierdził muzyk w rozmowie z "Times".

Muzyczny kameleon David Bowie (1947-2016)

David Bowie z żoną Iman w kwietniu 2011 r.Andrew H. WalkerGetty Images
David Bowie jako Aladdin Sane w 1973 r.Daily Express/Hulton ArchiveGetty Images
David Bowie w 2010 r. podczas gali CFDA Fashion Awards Andrew H. WalkerGetty Images
Lou Reed i David Bowie w 2006 r.Andrew H. WalkerGetty Images
David Bowie podczas jednego z ostatnich występów - festiwal ISle Of Wight (2004 r.)Jo HaleGetty Images
"Thin White Bowie" - David Bowie w 1978 r.Colin Davey/Evening StandardGetty Images
David Bowie podczas trasy koncertowej w 1978 rokuEvening StandardGetty Images
David Bowie w 2001 roku podczas koncertu na rzecz wolnego TybetuGabe Palacio/Hulton ArchiveGetty Images

Według McCaslina Bowie rozważał nawet powrót do koncertowania.

"Oczywiście nie planował trasy promującej 'Blackstar', ale chciał usiąść z nami w Nowym Jorku w Village Vanguard" - dodał McCaslin, który przyznał również, że Bowie nie ujawnił przed swoimi współpracownikami problemów ze zdrowiem.

"Cenił sobie swoją prywatność, jednak mogę powiedzieć, że choroba nie wpłynęła na niego w studiu" - mówił McCaslin.

Krótko po śmierci, wieloletni współpracownik Bowiego, Tony Visconti, przyznał, że być może w 2017 roku ukaże się pośmiertny album Brytyjczyka.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas