Czarna seria w zespole The Pop Group. Nie żyje John Waddington, miał 63 lata
Jak podaje w social mediach sam zespół, zmarł gitarzysta The Pop Group - John Waddington. Miał 63 lata.
Fani The Pop Group są wstrząśnięci, bo zaledwie dwa miesiące temu zmarł frontman zespołu, Mark Stewart.
John Waddington został pożegnany przez The Pop Group, które w oficjalnym oświadczeniu stwierdziło: "Wpływowy muzyk i integralny członek grupy, John przyczynił się do powstania niektórych z najbardziej kultowych nagrań zespołu".
"Będziemy bardzo tęsknić za jego energią i przyjaźnią, a jego niezapomniana muzykalność na zawsze pozostanie w naszej pamięci" - dodają muzycy. Jak na razie nie ujawniono przyczyny śmierci muzyka.
John Waddington z The Pop Group nie żyje. Miał 63 lata
63-letni gitarzysta pojawił się na pierwszych albumach grupy - "Y" oraz "For How Much Longer Do We Tolerate Mass Murder?". Po nich na 30 lat zespół zawiesił działalność, a muzyk dołączył do Maximum Joy na ich debiutanckim albumie "Station MXJY".
Fani grupy są zrozpaczeni. "To bardzo smutne, zwłaszcza po niedawnej śmierci Marka Stewarta... RIP"; "Wyrazy współczucia dla jego rodziny, przyjaciół, członków zespołu i tych, którzy zostali dotknięci jego kreatywnością. RIP". Inny fan napisał: "Dzięki za całą wspaniałą muzykę".
The Pop Group to jeden z najważniejszych post-punkowych zespołów. Założony w 1977 roku w Bristolu wydał dwa albumy, a trzy lata później się rozpadł. Powrócił w nowej rzeczywistości, w 2010 roku i nadal występował.
Do inspiracji twórczością zespołu przyznawały się m.in. zespoły Nine Inch Nails czy Massive Attack.