Córka Roberta Leszczyńskiego robi karierę. Czym się zajmuje?

Vesna, córka zmarłego dziennikarza Roberta Leszczyńskiego, ma już 17 lat. Prężnie rozwija swoją karierę, a najlepszym potwierdzeniem jest to, że młodą gwiazdę można zobaczyć między innymi w musicalu "Metro" wystawianym w Studiu Buffo.

Vesna Leszczyńska z tatą, Robertem Leszczyńskim w 2011 r.
Vesna Leszczyńska z tatą, Robertem Leszczyńskim w 2011 r.AKPA

1 kwietnia 2015 r. ta wiadomość poruszyła wiele osób nie tylko ze środowiska muzycznego - zmarł wówczas Robert Leszczyński, popularny dziennikarz, były juror telewizyjnego "Idola".

Robert Leszczyński z rodzinąInteria.tv

Dziennikarz miał 48 lat. Jego ciało znaleziono w domu. Przyczyną śmierci były zaburzenia metaboliczne w przebiegu cukrzycy. W organizmie Leszczyńskiego nie stwierdzono obecności żadnych narkotyków ani alkoholu.

W życiu prywatnym dziennikarz związany był niegdyś z aktorką Alicją Borkowską, z którą ma 17-letnią obecnie córkę Vesnę.

"To jest moje największe marzenie, żeby zostać aktorką. Zaczęłam bardzo dużo nad sobą pracować w tym zakresie. Otaczałam się wieloma bardzo inspirującymi ludźmi - malarze, ludzie teatru, aktorzy, dziennikarze i wsiąknęłam bardzo głęboko w to" - mówiła Vesna w ubiegłym roku w "Dzień Dobry TVN".

"Wokal i teatr zajmują najwięcej miejsca w moim sercu i myślę, że tak już będzie na zawsze" - dodała. 17-latka zajmuje się również śpiewem i grą na skrzypcach.

Vesna Leszczyńska z matką - Alicją Borkowską
Vesna Leszczyńska z matką - Alicją Borkowską
Zobacz zdjęcia z występu Vesny Leszczyńskiej na rzecz Fundacji im. Darii Trafankowskiej
Zobacz zdjęcia z występu Vesny Leszczyńskiej na rzecz Fundacji im. Darii Trafankowskiej
+1

Obecnie występuje na scenie Studia Buffo. W musicalu "Metro" występuje razem z mamą Alicją Borkowską. Piosenkarka opowiedziała, jak jej córka dostała angaż u Janusza Józefowicza.

"Ja wchodzę do teatru, a tu wychodzi Józek. Mówi do mnie: 'A to twoja córka. To dlaczego ona jeszcze do mnie nie przyszła? Co to jest?'" - zdradziła.

"Robiłam wszystko, żeby ona tego nie robiła. To jest kompletny brak stabilności. I jak sobie pomyślisz, że twoje dziecko ma mieć takie samo życie, wiesz, ile cię to kosztuje nerwów, zdrowia, wszystkiego, to myślisz sobie: Nie, tylko nie to" - dodała. 17-latka stwierdziła, że taka droga była jej pisana. "To było mi trochę przeznaczone. Jeśli mama była, to ja też będę" - komentowała.

Informacja o śmierci Roberta Leszczyńskiego początkowo była tak niespodziewana i zaskakująca, że niektórzy pomyśleli nawet, że to makabryczny prima aprilis. Dziennikarz miał 48 lat. Jego ciało znaleziono w domu.
Wstępna sekcja zwłok wykazała niewydolność wielonarządową. Na oficjalne wyniki trzeba było poczekać aż do września - wtedy podano, że przyczyną śmierci były zaburzenia metaboliczne w przebiegu cukrzycy. W organizmie Leszczyńskiego nie stwierdzono obecności żadnych narkotyków ani alkoholu.
"Mam nadzieję, że umrę nim się zestarzeję. Dzisiaj jestem panem pod pięćdziesiątkę. Jeszcze większe możliwości przede mną, tyle do napisania..." - powiedział Robert Leszczyński w ostatnim wywiadzie dla Superstacji.
Pogrzeb byłego jurora "Idola" odbył się 10 kwietnia na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Na świeckiej ceremonii pojawili się m.in.: Elżbieta Zapendowska, Michał Witkowski, krytyk kulinarny Maciej Nowak, Szymon Hołownia oraz Janusz Palikot. Przybyli również uczestnicy "Idola": Damiana Aleksander, Sławek Uniatowski oraz Bartek Szymoniak.
+6
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas