Co Taylor Swift ukryła w teledysku "Bejeweled"? Fani na tropie
Drugi teledysk Taylor Swift promujący jej nowy album "Midnights" podbija sieć. Wokalistka sama była jego reżyserką, a do współpracy zaprosiła plejadę gwiazd. W klipie nie zabrakło ukrytych znaczeń, typowych dla jej teledysków. Jaką wiadomość dla fanów ukryła gwiazda tym razem?
"Bejeweled" to drugi po "Anti-Hero" (zobacz!) teledysk promujący nowy album, dziesiąty album Taylor Swift - "Midnights".
Podobnie jak w poprzednim klipie Swift była jego reżyserką oraz sama napisała do niego scenariusz. Do wideo będącego zmodyfikowaną wersją "Kopciuszka" wokalistka zaprosiła gwiazdy. W teledysku pojawiają się siostry Haim, a ich matkę gra aktorka Laura Dern. Ponadto w klipie widzimy również słynną artystkę burleski Ditę Von Teese, charakteryzatorkę Pat McGrath oraz producenta płyty Swift i kompozytora Jacka Antonoffa z zespołu Bleachers.
Najnowszy teledysk to prawdziwa gratka dla fanów wskazówek Taylor. Artystka zapowiedziała teledysk w social mediach, podkreślając, że został stworzony "SPECIFICALLY" (12 liter!) z myślą o fanach. Opublikowany w 12. rocznicę wydania "Speak Now" teledysk wprost oczarował fanów.
Premiera klipu odbyła się w trakcie wywiadu u Jimmy'ego Fallona, już na starcie wywołując chaos wśród fanów. Gdy zegar wybił 12:00 (6:00 polskiego czasu), w internecie zawrzało. Teledysk do "Bejeweled" zdaje się być jedną, wielką zapowiedzią nowego nagrania "Speak Now".
Już na samym początku teledysku możemy usłyszeć skrzypce grające "Enchanted". Macocha karci Taylor, mówiąc: "speak not!". Wkrótce Taylor wsiada do windy, której przyciski symbolizują jej poszczególne albumy (to ukłon w stronę piosenki "Ours"). Pewnym ruchem wciska fioletowy przycisk 3. Winda zatrzymuje się jednak na piątym piętrze. Czyżby po "Speak Now (Taylor’s Version)" nadchodził "1989 (Taylor's Version)"? Balkonowa balustrada w pałacu niemalże do złudzenia przypomina tę, która towarzyszyła jej na trasie "Speak Now World Tour".
W teledysku nie zabrakło także smoków (bohaterów piosenki "Long Live") czy fioletowych kolczyków lub spinek "SN" - a to tylko niektóre z wielu, wielu niespodzianek, które czekały Swifties. Jak zdradziła w wywiadzie u Fallona, artystka jest w posiadaniu całego pliku PDF ze wszystkimi schowanymi znaczeniami, bo sama zaczęła się w nich gubić.
Nowy album Taylor Swift - "Midnights" - trafił do sprzedaży 21 października. Trzy godziny po oficjalnej premierze ukazała się jego rozszerzona o siedem utworów wersja "3AM Edition".
"To zbiór napisanej w środku nocy muzyki, podróż przez lęki i słodkie sny. Drogi, które przemierzamy i demony, z którymi się mierzymy. Dla tych z nas, którzy się miotali, wycofali i zdecydowali się zapalić latarnie, aby wyruszyć na poszukiwania - z nadzieją, że może kiedy zegar wybije dwunastą... spotkamy samych siebie" - zapowiadała artystka.
"Midnights" to najlepiej oceniany do tej pory album artystki. Płyta opisywana jest w samych superlatywach i zbiera najwyższe noty, w tym od "Independent", "Rolling Stone" i "The Guardian". W serwisie Metacritic jej ocena wynosi 85/100.
"Midnights" to pierwszy album, który w takim tempie zyskał 500 milionów odtworzeń na Spotify. Artystka okupuje wszelkie zestawienia w serwisach streamingowych i wszystko wskazuje na to, że nadchodzące notowanie Billboard 100 przejdzie do historii. Taylor Swift zmierza po dziesięć pierwszych miejsc na liście.